Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Bruski czyści bydgoski ratusz z ludzi byłego prezydenta

(bog)
Bydgoski magistrat
Bydgoski magistrat MMBydgoszcz.pl
W dwa dni swoje stanowiska straciły szefowe Miejskiego Ośrodka Kultury i Bydgoskiego Centrum Informacji. Prezydent Rafał Bruski zapowiada kolejne zmiany.

Katarzyna Fojuth została odwołana w poniedziałek. - Parę dni temu zakończyliśmy kontrolę w podlegającym jej Miejskim Ośrodku Kultury. W dwa miesiące wykazaliśmy szereg nieprawidłowości, głównie finansowych i wskazujących na brak gospodarności - tłumaczy swoją decyzję prezydent Rafał Bruski.

Szefowa MOK-u miała też bezpodstawnie skorzystać z dofinansowania swoich studiów. Próbowaliśmy się wczoraj do niej dodzwonić, ale bez powodzenia. W sekretariacie MOK-u usłyszeliśmy natomiast, że poszła na urlop. Wkrótce Ratusz ogłosi konkurs, który wyłoni jej następcę.

Wczoraj natomiast zapadła decyzja w sprawie Ewy Słowińskiej, szefowej Bydgoskiego Centrum Informacji. Przypomnijmy, że ostatnio zarzucano jej fatalną jakość promocji miasta na Międzynarodowych Targach Turystycznych ITB w Berlinie.

Przeczytaj: Wielkie porządki Rafała Bruskiego w ratuszu. Pierwszy etap zmian to 14 dyrektorów i zastępców mniej [więcej informacji]

- Pani Słowińska sama złożyła rezygnację ze stanowiska, ale wyraziła chęć dalszej pracy w Ratuszu. Prezydent zgodził się na to i przeniósł ją do wydziału obsługi inwestorów - mówi rzecznik Ratusza Piotr Kurek.

Jakby tego było mało, prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu ze służbą pożegna się Andrzej Kaszubowski, komendanta Straży Miejskiej. Prezydent jest już po rozmowie ze związkami zawodowymi municypalnych, które wskazywały na "złą atmosferę" u municypalnych. Szalę goryczy przeważyły jednak ostatnie doniesienia mediów o kontroli i policyjnym dochodzeniu w sprawie nielegalnego przyłącza gazowego w domu Kaszubowskiego.

- Osoba pełniąca taką funkcje i stojąca na straży prawa powinna być nieskazitelna - tłumaczy Bruski.
- Kiedy można się w takim razie spodziewać odwołania pana Kaszubowskiego? - pytamy.
- Byłem z nim umówiony już na poniedziałek, ale chyba poszedł na zwolnienie lekarskie.

To nie koniec, bo kłopoty ma też Imisława Górska, która nie jest już zastępcą szefa wydziału kultury. Jak informuje Piotr Kurek, jej stanowisko pracy zostało zlikwidowane. Zgodnie z prawem, przez pół roku będzie zarabiać tyle samo co do tej pory.

Więcej w środę, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska