Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz 39 kilogramów i 170 centymetrów wzrostu? Dziewczyno, wieloryb z ciebie!

Katarzyna Piojda
sxc
Musisz znienawidzić apetyt i pokochać głód. To on jest twoim sprzymierzeńcem w walce z okropnymi kilogramami. Nie wierz tym, którzy mówią ci, że jesteś chuda jak patyk. Sama wiesz, że jeszcze trochę musisz zgubić "kilosów", żeby nie wyglądać jak hipopotam - tak internautki-anorektyczki radzą sobie nawzajem na blogach.

Anoreksja jest jedną z najczęściej występujących chorób u dziewcząt w okresie dorastania i młodych kobiet. Niektórzy uważają, że to choroba duszy. Łatwo na nią zapaść.

Zabójcza anoreksja. - Nie wiedziałam nawet co to jest. Nigdy wcześniej nie słyszałam o chorobie, którą ma moja córka

Kromka chleba to za dużo

Wystarczy, że wmówisz sobie, że jesteś za gruba i postanawiasz, że zrobisz wszystko, żeby stracić, zbędne - twoim zdaniem - kilogramy. Urządzasz sobie kilkudniowe głodówki. Masz wyrzuty sumienia, gdy zjesz suchą kromkę chleba. Uważasz, że po zjedzeniu ćwiartki kotleta jesteś przejedzona. Masz zjeść całą kanapkę ? Co to, to nie! Wystające ze skóry kości na swoim ciele traktujesz jako ideał piękna. Im mniej kilogramów wskazuje waga, tym lepszy masz humor.

Choroba umysłowa

- Anoreksja to choroba psychiczna - mówi bez ogródek Regina Kowalczuk, dietetyczka z Prywatnej Poradni Dietetycznej dla Osób z Nadwagą i Otyłością na bydgoskich Wyżynach. - Jest trudna do wyleczenia, czasem kuracja trwa latami, ale można z tego wyjść.

Gwóźdź do trumny

Kowalczuk mówi, że w swojej karierze spotkała się z osobami, które przez odchudzanie trafiały do szpitala. Są jednak w kraju przypadki, które przypłaciły życiem. Mając np. ponad 170 cm, osoby ważyły niecałe 40 kilo.

Ile ważą anorektyczki? - Jedna z pacjentek przy 167 centymetrach wzrostu miała 39 kilogramów - dodaje dietetyczka.

Facet z anoreksją

To nie tylko choroba kobiet. - Pacjent miał 175 centymetrów wzrostu, a ważył 50 kilogramów - wspomina nasza rozmówczyni.

Chorzy zrobią wszystko, by nie jeść. Nakładają sobie na talerz porcje, ale wolą jeść w samotności, żeby rodzina nie widziała, jak jedzenie, zamiast do żołądka, trafia do śmieci. Gdzie chowają pokarm? Do rękawa, w szczelinę pod szafę, wyrzucają przez okno, do ubikacji, do torby. Gdziekolwiek...

Odchudzająca śmierć z internetu

Czerwona bransoletka

Po czym, oprócz nienaturalnej chudości, rozpoznać anorektyczkę? Ich znakiem rozpoznawczym są… bransoletki. Osoby chore na anoreksję noszą na rękach czerwone bransoletki. Chora ma mętny wzrok, matowe włosy, sinawe paznokcie, ale za to staranny makijaż, ładną fryzurę, modne ciuchy. Odchudza się przecież, bo jest trendy, zależy mu na wyglądzie. Drastyczne odchudzanie może być przyczyną zatrzymania miesiączki, bezpłodności, powstania wyprysków na skórze, sińców pod oczami i śmiertelnie bladej, szorstkiej skóry.

Dieta cud?

Jedna z anorektyczek (20 lat, 37 kg, 166 cm) chwali się na blogu swoim menu. Przez cały dzień zjadła pół bułki z serem i dwoma ogórkami, cztery biszkopty z jogurtem, pół brokuła, trzy kotleciki z dyni, miseczkę surówki z kapusty i - na deser - dwie kostki czekolady (żeby nikt nie mówił, że nie je słodyczy). Wypiła trzy herbaty i colę (o,2 litra) zero procent.

Zbawienny wpływ

Ta sama dziewczyna pisze też, że czuje się i wygląda znakomicie. Przekonuje inne dziewczyny, że anoreksja ma "zbawienny wpływ". Radzi, by kobietki, które chcą się odchudzać, robiły to potajemnie, bo inaczej przez niewyrozumiałych krewnych trafią do lekarza. A tego trzeba uniknąć.

To przecież nic takiego

Anorektyczki nie zjawiają się same w gabinecie. - Przyprowadza je zazwyczaj mama, przyjaciółka, chłopak - opowiada Kowalczuk. - One same są skrępowane, nie chcą mówić. Próbują bagatelizować problem. W miarę terapii otwierają się, mówią, co robiły, żeby nie jeść. Pacjentce pomaga psychiatra, psycholog i dietetyk. Wspólnie ustalamy dietę. Jeśli ma trochę chęci, wyjdzie z tego.

Tyle, że ta choroba może mieć nawroty…

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska