Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piosenki Marka Grechuty w Teatrze Horzycy

(MJ)
przygotowuje spektakl z piosenkami Marka Grechuty
przygotowuje spektakl z piosenkami Marka Grechuty Fot. Lech Kamiński
- To będzie wyprawa w świat poezji - zapowiada Jacek Bończyk, reżyser spektaklu "Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?". Premiera już w sobotę.

Kameralny koncert z piosenkami Marka Grechuty - to kolejna propozycja Teatru im. Wilama Horzycy w tegorocznym "Arcypolskim sezonie". Reżyserii spektaklu podjął się Jacek Bończyk, który na toruńskiej scenie zrealizował już dwa muzyczne widowiska: "Obywatela" i "Kota w butach".

Tym razem będzie bardzo lirycznie i - co u Jacka Bończyka może wydać się zaskakujące - raczej optymistycznie. - To już moje drugie teatralne spotkanie z Grechutą - przypomina reżyser. - Rzeczywiście, za pierwszym razem myśl przewodnia była raczej mroczna: śmierć i brak porozumienia między kobietą i mężczyzną. Teraz poszedłem w inną stronę - mówię o miłości i "jaśniejsza strona mocy".

Miłości blaski i cienie

Ale miłość w spektaklu "Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?" ma wiele barw, wiele odcieni. Za sprawą utworów Marka Grechuty i pięciorga aktorów (Anny Magalskiej-Milczarczyk, Agnieszki Wawrzkiewicz, Radosława Garncarka, Pawła Kowalskiego i Grzegorza Wiśniewskiego) zostaniemy przeprowadzeni przez cały wachlarz miłosnych stanów - od euforii i uniesień po udrękę niepewności i torturę odrzucenia.

W koncercie usłyszymy utwory zarówno z czasów świetności zespołu Anawa, jak i z okresu solowej kariery Marka Grechuty. Na Scenie na Zapleczu zabrzmią melodie bardzo znane ("Nie dokazuj", "Niepewność", "Świecie nasz") i te, które wraz z Jackiem Bończykiem możemy odkryć na nowo - chociażby "Krajobraz z wilgą" czy "Nie chodź dziewczyno do miasta".

Repertuar układa się w całość, której twórcy starali się nadać pewną dramaturgię, by spektakl "Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?" nie był tylko kolejnym odśpiewaniem utworów krakowskiego barda. Złoty środek między nowym odczytaniem znanych przebojów a szacunkiem do doskonałości ich oryginalnej wersji znalazł Tomasz Łuc, odpowiedzialny za aranżację muzyczną.

Z szacunkiem do oryginałów

- Bardzo trudno jest podejść do tego materiału i go nie wykoślawić - zaznacza Jacek Bończyk. - Tomek dodał temu repertuarowi więcej przestrzeni, ale piosenki są jak najbardziej rozpoznawalne i zapewniam, że nie dokonujemy gwałtu na formie, którą proponował sam Grechuta.

Jak podkreśla reżyser, nowa propozycja Teatru im. Wilama Horzycy będzie wyprawą w świat poezji, a nie w świat piosenki aktorskiej. Chodzi o to, byśmy mogli zwolnić, zapomnieć na chwilę o codziennym pędzie. Czy taka terapia się powiedzie? Sprawdzimy już w sobotę o godz. 19. Bilety: 20/30 zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska