Golub-Dobrzyń. Wróżba dla powiatu, gminy i miasta na następne cztery lata? Kwiatkowski, Ryłowicz i Tasarz

W powiecie golubsko-dobrzyńskim mieliśmy najwyższą frekwencję w województwie - 58,20 proc., w gminie wiejskiej Golub-Dobrzyń - 61,24 proc., w samym mieście - 53,43 proc.

Opozycja bez sukcesów

Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia
(fot. fot. nadesłane)

Burmistrzem na trzecią kadencję pozostaje Roman Tasarz z poparciem 51,83 proc. Jego najmocniejszy rywal Mariusz Piątkowski zdobył 31,91 proc. W poprzednich wyborach wyniki rozłożyły się dla Tasarza korzystniej (59,86 proc. głosów, druga Henryka Zawadzka z 20,67 proc.), ale układ kart w radzie to niekwestionowany sukces gospodarza miasta.

9 rajców pozostaje na stanowiskach, wśród nich 6 z KWW Romana Tasarza: Ewa Kardaszyńska, Jacek Mizikowski, Tadeusz Przygoński, Marek Stogowski, dotychczasowy przewodniczący Jarosław Zakrzewski Jarosław i Aleksandra Żuchowska. Mandatu nie utracili także Mieczysław Gutmański z Czasu Dobrych Gospodarzy, Mariusz Piątkowski z Nowej Akcji Samorządowej i Kazimierz Radecki startujący z własnej listy. Nowymi członkami rady będą: Piotr Godlewski, Ryszard Jagodziński i Anna Paprocka Anna (KWW Romana Tasarza), Hanna Grzywińska i Marcin Paradziński (Czas Dobrych Gospodarzy) oraz Aleksander Wichrowski (Młodzi Miastu Swemu).

Roman Tasarz ma więc za sobą 9 rajców z własnej listy, do tego 3 kolejnych z Czasu Dobrych Gospodarzy, z którym jego komitet zawarł porozumienie o wzajemnym wspieraniu się w kampanii i wspólnym tworzeniu koalicji (trzecim partnerem jest PO). Przedwczorajsze powyborcze spotkanie potwierdziło tamte ustalenia.

Wyraźnie opozycyjna Nowa Akcja Samorządowa, choć wystawiała 15 kandydatów, wprowadziła do rady zaledwie jednego. SLD i PiS nie mają nikogo. Pierwsze spotkanie w nowym składzie planowane jest na środę.

Największe procentowe poparcie w swoich okręgach zdobyli Tadeusz Przygoński (39,95 proc.), Marek Stogowski (36,76 proc.) i Mariusz Piątkowski (36,51 proc.). Największą liczbą głosów mogą się poszczycić Jacek Mizikowski (354), Jarosław Zakrzewski (341) i nasz najmłodszy, 26-letni radny Michał Paradziński (329). Średnia wieku rajców to 47 lat, Tasarz ma 52. W radzie są 4 kobiety.

Prawie wszyscy zostają

Marek Ryłowicz, wójt gminy wiejskiej Golub-Dobrzyń
(fot. fot. nadesłane)

W gminie wiejskiej Golub-Dobrzyń po dwóch kadencjach postawiliśmy na nowego wójta. Dotychczasowego gospodarza, Edwarda Dębca (komitet poparcia własnego imienia) poparło 36,57 proc. wyborców, Marka Ryłowicza (Czas Dobrych Gospodarzy) - 58,89 proc. W poprzednich wyborach ci dwaj kandydaci również rywalizowali, w drugiej turze obecny zwycięzca przegrał wtedy 26 głosami.

Co ze zmianami w radzie? Wymieniliśmy jedynie cztery osoby. Większość ma Czas Dobrych Gospodarzy, 9 rajców: Wojciech Angorski, dotychczasowy przewodniczący Sławomir Izajasz, Bogdan Jagielski, Artur Kaszyński, Kazimierz Panter, Adam Opacki i Ryszard Skrzyniecki (zasiadali w radzie też dotychczas) oraz Kazimierz Kolonowski i Krzysztof Romanowski.

Kolejną siłą są nazwiska z KWW Edwarda Dębca - ponownie zaufaliśmy Ryszardowi Juszczakowi i Janowi Nowińskiemu, dołączył do nich Jerzy Rozwonkowski. Radnymi będą też trzej kandydaci, którzy startowali z własnych list: Hieronim Gutmański (komitet z Krzysztofem Benderem), Marian Obara i Tomasz Stefański. Również tutaj SLD i PiS nie mają przedstawicieli.

Artur Kaszyński uzyskał w swoim okręgu imponujące poparcie - 78,72 proc. Próg 50 punktów procentowych przekroczyli też Ryszard Juszczak (55,28 proc., zebrał też największą liczbę głosów - 204) i Kazimierz Klonowski (56,85 proc.). Nie ma tu radnego przed trzydziestką, średnia wieku to 50 lat, Ryłowicz ma 53. Rządzić nie będzie ani jedna kobieta.

Nie na wójta, to do powiatu

Wojciech Kwiatkowski, starosta powiatu golubsko-dobrzyńskiego
(fot. fot. nadesłane)

W 17-osobowej radzie powiatu ze starego składu pozostaje 8 osób. Najliczniejszą grupę radnych wprowadził Czas Dobrych Gospodarzy. Wśród nich dotychczasowego starostę Wojciecha Kwiatkowskiego, który uzyskał najwyższą liczbę głosów (788 - 15,51 proc.) i nadal będzie szefował w powiecie.

Ze wspólnego komitetu towarzyszyć mu będą, jak dotąd, Grażyna Litwin i Józef Wojciechowski, a dołączą Marek Beyger, Janusz Cybulski i Filip Szreter. Ten ostatni zajmie miejsce Marka Ryłowicza, który ze względu na wygraną w wyborach na wójta zrezygnował z funkcji rajcy. Drugą siłą w powiecie będą przedstawiciele PO: Jacek Foksiński i Jarosław Molendowski oraz nowa w tym gremium Izabela Lewandowska. Mandat zdobył też Jacek Boluk-Sobolewski, typowany na wicestarostę, jednak dopiero wyniki drugiej tury wyborów na wójta Kowalewa przesądzą, przy którym stanowisku zostanie.

W radzie zasiądzie też 4 przedstawicieli Naszego Powiatu, zostają Jan Kuźmiński i Andrzej Okruciński, nowi to Roman Mirowski i Edward Dębiec, który rozstał się z urzędem wójta (Golub-Dobrzyń). SLD będzie mieć 3 rajców - Danutę Brzoskowską i kolejną dwójkę pokonanych w wyborach na wójtów - Elżbietę Arbart (Kowalewo Pomorskie) i Mieczysława Kończalskiego (Radomin). PiS - lokalny przegrany tych wyborów - także tu nie ma nikogo.

Poza Kwiatkowskim, najwyższe poparcie w swoich okręgach mają Danuta Brzoskowska (20,46 proc.) i Marek Ryłowicz (15,57 proc.). Średnia wieku rajców to 55 lat, starosta ma 39. 4 miejsca zajęły panie.