Toruń. Nowy most przez Wisłę już w połowie 2013 r. Rozpoczęła się budowa [zdjęcia]

Więcej w jutrzejszym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zdjęcia znajdziesz na www.mmtorun.pl

Więcej w jutrzejszym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zdjęcia znajdziesz na www.mmtorun.pl

"Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco" - w rytmach hitu Golec uOrkiestra i strugach deszczu została wbita symboliczna łopata na placu budowy przeprawy drogowej. W namiocie przy pl. Daszyńskiego, gdzie powstanie kluczowy węzeł dla nowej trasy, zebrało się kilkudziesięciu gości m.in. władze Torunia, parlamentarzyści, radni, przedstawiciele Miejskiego Zarządu Dróg, a także firm realizujących przedsięwzięcie - Strabag, Strabag AG oraz Hermann Kirchner Polska. Przybyło też wielu mieszkańców. - Ten most jest tak potrzebny dla Torunia jak chleb powszedni - cieszy się Krystyna Krzyżuchowska z prawobrzeżnej części miasta. - Moje dzieci mieszkają teraz za Wisłą i muszą jechać wiele kilometrów. Już niedługo będą miały do mnie znacznie bliżej.

Są pieniądze na toruński most. Można budować

Jerzy Świątkowski: - Myślałem, że już nie dożyję do rozpoczęcia budowy przeprawy. Początku przygotowań wyglądały tak, jak dzisiejsza, deszczowa pogoda. Teraz na szczęście przejaśniło się i na szczęście możemy już tylko dopingować wykonawców.

Jest umowa na budowę mostu w Toruniu
Więcej w jutrzejszym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zdjęcia znajdziesz na www.mmtorun.pl

- Pierwsze prace się rozpoczęły - zaznacza Andreas Adamiec z firmy Strabag. - Ruszyliśmy z budową dróg technologicznych, by mieć dojazd do placu budowy. Wkrótce zaczniemy fundamentowanie pod pierwsze obiekty, czyli wbijanie pali i lanie betonu. Przęsła mostowe i elementy stalowe pojawią się w przyszłym roku. Wówczas rozpocznie się ich montaż.

Torunianie będą mogli śledzić postępy prac. Na pl. Daszyńskiego wkrótce pojawi się specjalny punkt informacyjny. - Teraz nie będzie żadnych utrudnień - zapewnia Adamie. - Pojawią się dopiero w przyszłym roku, ale postaramy się, aby były jak najmniejsze.
Udostępnij