Wrzeszewo. Potrącony pieszy - policja prosi o pomoc

Wieczorem 2 listopada, kilka minut po 21 na drodze z Osieka do Wrzeszewa doszło do wypadku. Ojciec (73 lata) i jego 43-letni syn wracali poboczem drogi do domu. W pewnym momencie, w pobliżu pomostu na rzece Rypienicy ojciec zorientował się, że nie ma przy nim syna.

Starszy mężczyzna cofnął się kilka kroków i zobaczył swego syna leżącego na ziemi, na prawym poboczu drogi. Poszkodowanego w wypadku mężczyznę przewieziono do szpitala w Rypinie z obrażeniami głowy, złamanym podudziem i stłuczeniem stawu skokowego.

Więcej informacji z Brodnicy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/brodnica

- Ojciec poszkodowanego był pod wpływem alkoholu i nie potrafi powiedzieć jak doszło do potrącenia syna przez auto. Nie wie nawet jaki samochód mógł potracić jego syna. Widział tylko światła oddalającego się pojazdu - relacjonuje st. asp. Tomasz Krajewski, szef pionu kryminalnego brodnickiej policji. - Na razie ze względu na stan zdrowia poszkodowanego nie mogliśmy go przesłuchać.

Brodnicka policja zwraca się do mieszkańców i przypadkowych świadków zdarzenia, o pomoc w ustaleniu sprawcy i okoliczności wypadku drogowego. Wszelkie informacje można przekazywać telefonicznie do policjanta prowadzącego postępowanie na numer telefonu 56 491 42 74 lub 997.

Udostępnij