Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osięciny. Makabryczne odkrycie - w czwartek znaleziono poszarpane ciało mężczyzny. Trzymał w gospodarstwie 50 psów [nowe informacje]

(bas)
Mężczyzna trzymał w gospodarstwie 50 psów
Mężczyzna trzymał w gospodarstwie 50 psów fot. materiały policji
Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci i pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z Osięcin (gmina Radziejów) na terenie jednego z gospodarstw. Znaleźli ciało jednego z mieszkańców, zjedzone częściowo przez psy.

Więcej informacji z Radziejowa znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/radziejow

Osięciny. Makabryczne odkrycie - w czwartek znaleziono poszarpane ciało mężczyzny. Trzymał w gospodarstwie 50 psów [nowe informacje]
fot. materiały policji

(fot. fot. materiały policji)

Więcej informacji z Radziejowa znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/radziejow

Na miejsce pojechali przedstawiciele Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wraz policją. Mogli zajrzeć tylko przez okno, znajdujące się od strony drogi. Dostępu do drzwi wejściowych, od podwórka, broniły dziesiątki psów. Widok, jaki ukazał się im w tym oknie, był makabryczny. Mnóstwo psów i zwłoki Stanisława K., częściowo rozszarpane przez czworonogi.

Czytaj też: Tragiczny wypadek w Starym Goździe. Tiry jeździły po zwłokach, nikt się nie zatrzymał
O zmarłym, Stanisławie K. i jego bracie Julianie, przebywającym obecnie w więzieniu, dwa lata temu zrobiło się głośno za sprawą składowiska kości zwierzęcych, jakie zgromadzili na terenie swego gospodarstwa. Tony kości zwierzęcych bracia pozyskiwali z ubojni dla sfory psów, które otaczali opieką. Ogryzione kości składowali najpierw w stodole, a gdy tam zabrakło miejsca - bezpośrednio na podwórzu. Sprawę nagłośniły lokalne i ogólnopolskie media, sprawdzano, czy nie doszło do skażenia epidemiologicznego.

- Oni tu mieszkali od jakichś dziesięciu lat - mówi o braciach K. Barbara Sławińska, sąsiadka.

Około godziny 19 udało się złapać wszystkie agresywne psy, które biegały po podwórku. Dopiero wówczas policjanci mogli wraz z prokuratorem wejść na teren posesji. W domu nadal przebywało prawdopodobnie kilkanaście zwierząt.
Więcej o sprawie przeczytasz w jutrzejszym, papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej

Wyświetl większą mapę
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska