Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donald Tusk w Toruniu. "Nauka może mieć dziś ogromną moc przyciągającą". Zapis dyskusji profesorów z premierem [zdjęcia]

Kamila Mróz
z naukowcami z UMK
z naukowcami z UMK fot. Lech Kamiński
- Macie prawo do wielkiej satysfakcji - mówił w sobotę w Toruniu premier Donald Tusk. UMK w najnowszym rankingu ministerstwa szkolnictwa wyższego znalazł się tuż za Uniwersytetami Warszawskim i Jagiellońskim.

Premier Donald Tusk w Toruniu

Szef rządu sobotnie przedpołudnie spędził w Toruniu. Odwiedził m.in. budowę Collegium Humanisticum, które ma się stać siedzibą humanistów oraz powstające Centrum Optyki Kwantowej. Spotkał się w nim ze środowiskiem akademickim.

Donald Tusk mówił do profesorów z Torunia: - Macie prawo do wielkiej satysfakcji. Potenciał waszego miasta nie jest porównywalny z Poznaniem czy Wrocławiem, a jednak w najnowszym rankingu ministerstwa nauki prześcignęliście większe ośrodki.
Ministerstwo oceniło m.in. zarządzanie uczelnią, pozyskiwanie środków unijnych i wykorzystywanie nowoczesnych technologii. UMK znalazł się na III miejscu. Tuż za Uniwersytetem Warszawskim i Uniwersytetem Jagiellońskim.
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Astro-bazy wzorem dla innych regionów

Premier, odnosząc się do tragicznych wydarzeń w Łodzi powiedział: - Ciężkie czasy mamy. Tym bardziej wielkie znaczenie nabierają idee, które dają nadzieję na lepszą przyszłość.
Jego zdaniem to właśnie nauka może stać się sposobem na życie. - Podobnie jak w sporcie, kiedy młodzież czuje się poważnie traktowana, dostrzega także sens działania - porównywał. Pochwalił realizowany w Kujawsko-Pomorskim pomysł "Astro-baz" i zachęcał środowisko akademickie do zgłaszania swoich inicjatyw.
Jak podkreślił, "obsesją rządu" jest skrócenie czasu pomiędzy rodzeniem się pomysłu i wdrożeniem go w życie.
- Wciąż zwiększamy wydatki na naukę. W tym roku w stosunku do 2009 aż o 20 proc. Rok 2011 pewnie będzie jeszcze trudny, ale myślę, że w 2012 złapiemy oddech - mówił.
- W tym roku nie było wzrostu nakładów budżetowych na naukę - ripostował prof. Adam Jakubowski. Premier jednak pozostał przy swoim zdaniu, wskazując nie tylko na zapisy budżetowe, ale także przesunięcia pieniędzy, np. z działki Ministerstwa Obrony Narodowej. Zapewnił jednak, że do poniedziałku dokładnie sprawdzi liczby i poinformuje o nich profesora.

Zajmiemy się szpitalami klinicznymi

Prof. Włodzimierz Karaszewski, prorektor UMK starał się zwrócić uwagę szefa rządu na funkcjonujący przy uczelni Zespół Szkół Gimnazjum i Liceum Akademickie.
- Ten zespół powstał jako eksperyment edukacyjny i od lat jest jednym z najlepszych w kraju. Kilka lat temu, wraz z eksperymentem, skończyło się dodatkowe finansowanie szkoły. Dlatego co roku uniwersytet dokłada do niej ok. 1,5 mln zł - mówił.
Finansowym kłopotem uczelni są także zadłużone oba bydgoskie szpitale kliniczne. Premier: - Myślę, że w ciągu trzech-czterech lat uporamy się z restrukturyzacją tzw. "zwykłych szpitali". Będzie można zatem poświęcić więcej czasu na ratowanie tak specyficznych, jakimi są kliniczne.

Nie będzie płatnych studiów

Prof. Andrzej Jamiołkowski, były rektor UMK namawiał premiera do poparcia propozycji regulacji płac nauczycieli akademickich z rezerwy walutowej. Premier, jak zaznaczył, rozumiejąc, konieczność podwyżek, jest przeciwnikiem uszczuplania rezerwy, traktując ją jako "bezpiecznik".
Zdecydowanie odpowiedział też na inną propozycję - wprowadzenia czesnego za studia stacjonarne: - W parlamencie nie ma większości, która musiałaby przegłosować taką zmianę.
Prof. Stanisław Chwirot argumentował: Rodziców wielu młodzi, zdolnych ludzi nie stać na wysłanie ich na studia do ośrodka akademickiego. Idą do kiepskiej, choć płatnej szkoły, w pobliżu miejsca zamieszkania. Bo tak jest taniej, a my ich tracimy. Czas z tym skończyć i wprowadzić niewielkie czesne, które w całości zostanie przeznaczane na stypendia dla takich uczniów.

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Profesorowie kwestionowali też ich zdaniem niewłaściwe zapisy w przygotowywanej noweli prawo o szkolnictwie wyższym. Premier odpowiedział: - Nie ma jedności w środowisku akademickim. Istnieje przynajmniej kilka lobby. To wszystko, co zaproponowała minister Barbara Kudrycka tak naprawdę przygotowała część środowiska, z którą nie zgadza się inna część.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Pomorska", w południe premier spotkał się w Toruniu z działaczami Platformy Obywatelskiej.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska