Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwójne morderstwo - ciała mężczyzn znaleziono w komórce za domem [wideo, zdjęcia]

www.gp24.pl, Zbigniew Marecki
Dwaj 60-letni bracia zostali zamordowani we własnym domu
Dwaj 60-letni bracia zostali zamordowani we własnym domu Fot. Łukasz Capar / www.gp24.pl
O zniknięciu dwóch 60-latków policję poinformowała córka jednego z nich. Ofiary mordu mundurowi znaleźli w komórce za domem. O sprawie pisze portal www.gp24.pl.

Wczoraj ok. godz. 22 córka Zdzisława R. szukała ojca i jego brata Krzysztofa, w ich odziedziczonym po rodzicach domku przy ul. Na Wzgórzu w Słupsku. Ponieważ ich nie znalazła, zapukała do Bartosza Szewczyka, sąsiada obu mężczyzn.

Przeczytaj: Policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny w centrum Bydgoszczy. Morderstwo?

- Obydwu sąsiadów nie widziałem od poniedziałku. Dlatego zgodziłem się pójść z panią Iwoną zobaczyć, czy nie ma ich jednak w domu. Z latarką w ręku weszliśmy do środka. W pokojach panował bałagan. Telewizor był przewrócony. Odniosłem wrażenie, że ktoś tam plądrował - opowiada pan Szewczyk.

Zobacz zdjęcia: Podwójne morderstwo w Słupsku

Ostatecznie poradził córce sąsiada, aby zawiadomiła policję. Około godz. 24 funkcjonariusze pojawili się w domku. Zaczęli przeszukiwać domek. Znaleźli ciała obu mężczyzn w komórce za domem, w której trzymali drewno.

Przeczytaj: Brutalne morderstwo na Garbarach - przed sądem po raz drugi

Prawdopodobnie mężczyźni byli brutalnie pobici i związani.

- Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że do ich śmierci doszło przy udziale osób trzecich - potwierdza prok. Jacek Korycki, rzecznik prasowy słupskiej prokuratury.

Przeczytaj: Morderstwo w Grudziądzu. Nie żyje 49-letni mężczyzna

Dzisiaj do godz. 6 nad ranem policja penetrowała miejsce tragedii. Pracę funkcjonariuszy nadzorował osobiście Dariusz Iwanowicz, prokurator rejonowy. Dopiero przed południem pracownicy zakładu pogrzebowego zabrali ciała z miejsca zbrodni.

Przyglądali się temu sąsiedzi obu zamordowanych mężczyzn. Wszyscy dobrze o nich mówią.
- Byli bezrobotni. Żyli z zasiłków. Zajmowali się zbieraniem złomu i trochę popijali, ale nikomu nie szkodzili. Czasem ze sobą głośno rozmawiali, ale z nikim się nie kłócili - mówi jedna z sąsiadek.

Przeczytaj: Kolejna rozprawa oskarżonych o zabójstwo podczas samosądu w Janowie. Pokazano szokujący film z oględzin zwłok

Nikt też nie zauważył, aby mieli wrogów. Od czasu, gdy blisko 20 lat temu Zdzisław R. rozwiódł się i jego żona wyprowadziła się z trojgiem dzieci, bracia mieszkali sami.

- Szkoda ich. To byli dobrzy ludzie. Ciekawe, komu i dlaczego przeszkadzali? - zastanawiają się sąsiedzi.

Przeczytaj: Podwójne morderstwo w Słupsku (szczegóły, zdjęcia, wideo)
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska