Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Bydgoszcz pokonał Unię Solec Kujawski

(S-G)
fot. Jarosław Pruss
W sobotnie przedpołudnie na stadionie przy ul. Glinki zmierzyli się beniaminkowie 3. ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Miejscowy Chemik pokonał Unię Solec Kujawski 1:0.

Chemik Bydgoszcz - Unia Solec Kujawski 1:0

CHEMIK BYDGOSZCZ - UNIA SOLEC KUJAWSKI 1:0 (0:0)

Chemik Bydgoszcz pokonał Unię Solec Kujawski

Bramka: Kot (84).
Sędziował: Robert Wiśniewski (Poznań). Widzów - 350 (w tym ponad 50 osób z Solca Kujawskiego).
CHEMIK: Niwiński - Sarnowski, Rudziński, Paczkowski (ż), Wrzos - A. Kacprzak (70. Jarzembowski), Jaworski, Witucki, Spychała (60. Szeremet) - D. Ratlewski - ż (80. Florek), M. Kacprzak (60. Kot - ż).
UNIA: Ciesłowski - Kowalczyk (ż), Grzelak, Boldt, Szkaradek - Ruciński, A. Wiśniewski, Murach (88. Chachuła), Raczyński (ż) - Lewandowski (60. Gieruzel), Mędlewski (69. Winiecki).
ZAPIS RELACJI NA ŻYWO

Spotkanie Chemika z Unią było bardzo zacięte i bardziej wyrównane. Oba zespoły znają się, bowiem w ub. sezonie rywalizowały między sobą w 4. lidze. Unia, jak wiadomo, wygrała rozgrywki czwartego frontu, natomiast Chemik zajął 2. lokatę (obie drużyny otrzymały promocję do 3. ligi). Sobotni mecz zapowiadał się nader emocjonująco. I taki był, chociaż okazji bramkowych nie było zbyt wiele.

Początek spotkania należał do gospodarzy, jednak nie potrafili oni stworzyć groźnej sytuacji pod bramką gości. W miarę upływu czasu gra się wyrównała, a później do głosu doszli przyjezdni. Pierwszą groźną akcję zanotowaliśmy w 44 min. Bramce Chemika zagroził Karol Lewandowski, jednak bramka nie padła. W 45 mkin. Dawid Retlewski otrzymał podanie od Michała Kacprzaka, jednak strzelił niecelnie.

Po przerwie Unia zaczęła przeważać i kilka razy zagroziła bramce chemików. W 74 min. Sebastian Mędlewski nie wykorzystał idealnej okazji, a minutę później Łukasz Gieruzel (po podaniu Michała Muracha), z 7 metrów, strzelił (głową) w poprzeczkę. Ostatni kwadrans należał do miejscowych. W 77 min. Dawid Paczkowski, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił obok słupka. W 79 min. Jędrzej Florek podał do Macieja Kota, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i upadł, jednak arbiter uznał, że młody bydgoszczanin chciał wymusić jedenastkę i ukarał go kartką.

Rozstrzygnięcie padło w 84 min. Jędrzej Florek zagrał (głową) do Macieja Kota, ten przedryblował z piłką lewą stroną boiska i z prawej nogi uderzył w krótki róg, czym zaskoczył bramkarza gości. Mimo, iż arbiter doliczył 180 sek. unici nie zdołali doprowadzić do wyrównania.

Mecz z trybun obserwował Robert Frasz, wychowanek Chemika, obecnie gracz Unii (nie może bronić barw zespołu z Solca Kujawskiego, bowiem leczy kontuzję): - Byłem trochę rozdarty pomiędzy dwoma klubami. Obecnie jestem jednak zawodnikiem Unii i jej kibicowałem. Sam mecz nie był porywającym widowiskiem. Na placu gry panowała walka o każdą piłkę, zwłaszcza w środku pola. Każdy z zespołów mógł wygrać po 1:0, bowiem klarownych okazji nie było zbyt wiele. Lepsi o trafienie, byli moi dawni koledzy z boiska i zdobyli trzy punkty.

Powiedzieli

Włodzimierz Korecki (trener Chemika): - Zagraliśmy nieco słabiej, aniżeli przed tygodniem w Gnieźnie. Być może zawodników paraliżuje gra przed własną publicznością. Mecz był wyrównany, najważniejsze jednak, że wyszliśmy z niego zwycięsko. W ubieglym sezonie, dwukrotnie zmierzyliśmy się z Unią, w 4. lidze. W Solcu Kujawskim wygraliśmy 1:0, w rewanżu padł remis 1:1. Na razie jesteśmy górą, zobaczymy co będzie wiosną.

Dariusz Porbes (trener Unii): - Przegraliśmy ten mecz na własne życzenie. Naszymi atutami miało być większe doświadczenie zawodników, a tymczasem zagraliśmy słabo. Moje oczekiwania zawiodła praca drugiej linii. W drugiej połowie nie wykorzystaliśmy dwóch dogodnych okazji: najpierw Mędlewski, a za kilkadziesiąt sekund, Gieruzel. Z kolei rywale strzelili nam gola "z niczego", jednak to oni zainkasowali komplet punktów.

WKRÓTCE FOTORELACJA ZE SPOTKANIA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska