Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jurasz" dostał negatywną ocenę od Najwyższej Izby Kontroli

(mp)
Raport pokontrolny nie pozostawia wątpliwości - w lecznicy doszło do szeregu zaniedbań, wskutek których na wykonywaniu badań klinicznych szpital stracił ponad pół miliona złotych
Raport pokontrolny nie pozostawia wątpliwości - w lecznicy doszło do szeregu zaniedbań, wskutek których na wykonywaniu badań klinicznych szpital stracił ponad pół miliona złotych fot. archiwum
Wykonywanie badań bez wiedzy dyrekcji szpitala, łamanie zasad podczas przetargów, wystawianie faktur na podstawie niekompletnej dokumentacji - to tylko część nieprawidłowości wykrytych w bydgoskim "Juraszu" przez NIK.

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę 13 szpitali klinicznych, w których w latach 2006-2008 firmy farmaceutyczne zlecały najwięcej badań.

Sprawdzony został także Szpital Uniwersytecki nr 1 w Bydgoszczy.
Raport pokontrolny nie pozostawia wątpliwości - w lecznicy doszło do szeregu zaniedbań, wskutek których na wykonywaniu badań klinicznych szpital stracił ponad pół miliona złotych.

Stało się tak między innymi z powodu wystawianych lekką ręką faktur - to znaczy tylko na podstawie danych przekazanych przez firmy farmaceutyczne.

Tymczasem koszty badań z wykorzystaniem danego leku nierzadko różniły się od proponowanych przez firmy. W konsekwencji znaczne obciążenie finansowe związane z badaniami spadało na szpital.

Kontrolerzy NIK dowiedli także, że jeden z pracowników kliniki chorób oczu prowadził badania bez wiedzy dyrekcji, czyli bez wymaganej umowy między szpitalem a firmą farmaceutyczną. - To złamanie wszelkich reguł - komentuje Jarosław Kozera, dyrektor "Jurasza". - Zapewne wyjaśnię tę sprawę.

Szef szpitala zapowiada także zbadanie pozostałych nieprawidłowości, związanych między innymi z przetargami. Okazało się bowiem, że aż ośmiokrotnie członkowie komisji przetargowych złożyli nieprawdziwe oświadczenia o braku powiązań z firmami biorącymi udział w przetargu.

Jarosław Kozera podkreśla jednocześnie, że gdyby NIK teraz skontrolowała szpital, raport wyglądałby inaczej. - Od roku w obydwu szpitalach uniwersyteckich funkcjonują reguły, których wcześniej nie było - tłumaczy. - Każde badanie traktowane jest indywidualnie. Poprzedzamy je ankietą i szacujemy realne koszty. Co kwartał przygotowujemy raporty.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska