Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast do więzienia, pijany rowerzysta za karę trafi do... własnego domu

Magdalena Wasiluk, www.poranny.pl
fot. Wojciech Oksztol, www.poranny.pl
Jan R. nie trafi do więzienia. 27-latek ze wsi niedaleko Hajnówki założył na nogę specjalną bransoletę z nadajnikiem. I przez najbliższe pół roku będzie stale monitorowany.

Został skazany za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu. Wczoraj Sąd Okręgowy w Białymstoku pozwolił mu odbyć tę karę w domu. To pierwszy taki wyrok na Podlasiu.

- Chciałem skorzystać z możliwości elektronicznego dozoru. Nigdy nie byłem w więzieniu. Nie wiem, jak pobyt tam wpłynąłby na mnie. Teraz będę mógł pracować i pomagać w gospodarstwie - powiedział wczoraj po wyroku Jan R.

Jest pierwszym na Podlasiu skazanym, który całą karę, zamiast w więzieniu, odbędzie we własnym domu. Wczoraj takie pozwolenie wydał mu Sąd Okręgowy w Białymstoku.

Ale postawił 27-latkowi ze wsi niedaleko Hajnówki pewne warunki. Już dziś Jan R. nałoży na nogę specjalne urządzenie z nadajnikiem - niewielką czarną bransoletę, przypominającą zegarek. Nie będzie mógł jej zdjąć przez najbliższe pół roku. Bo taką karę za jazdę po pijanemu na rowerze wymierzył mu w maju sąd.

Oczywiście, Jan R. może zamoczyć nadajnik, np. biorąc prysznic. Jeśli jednak będzie go próbował uszkodzić lub zdjąć, może trafić do więzienia.

27-latek złożył w sądzie wniosek o dozór elektroniczny m.in. dlatego, żeby normalnie pracować. I wczoraj sąd wyraził na to zgodę. Od poniedziałku do soboty, w godzinach 6-17, mężczyzna może wychodzić do pracy. Mało tego. W niedzielne poranki może też, bez konsekwencji, iść do cerkwi na nabożeństwo.

- Ale jeśli skazany spóźni się z powrotem do domu choćby kilka minut, urządzenie zarejestruje to i taki sygnał od razu zostanie przekazany m.in. do jego kuratora sądowego - przestrzegał wczoraj Jana R. sędzia Mariusz Pankowiec.

Mimo że 27-latek będzie odbywał karę poza murami więzienia, musi liczyć się ze stałą kontrolą, np. kuratora czy sądu. Nie może też w tym czasie popełnić żadnego przestępstwa, bo inaczej sąd uchyli mu pozwolenie na dozór elektroniczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska