Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpowiedzialność ministra Klicha

Rozmawiał Roman Laudański
Artur Bilski, autor książki "Polska armia na posyłki"
Artur Bilski, autor książki "Polska armia na posyłki" Fot. archiwum
Rozmowa z kmdr. por. rez. Arturem Bilskim, autorem ostatnio wydanej książki "Polska armia na posyłki".

- Rząd PO uzawodowił armię, ale nadal nie brakuje tych, którzy krytykują Bogdana Klicha, ministra obrony narodowej.

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

- Konsekwentnie od dwóch lat krytykuję politykę ministra Klicha wobec wojska. Armia ulega rozkładowi. Mamy kolejne katastrofy, brakuje programu dla marynarki wojennej, a misja w Afganistanie nie ma ram czasowych, które umożliwiłyby wycofanie naszych żołnierzy. Afganistan pochłania pieniądze na restrukturyzację i szkolenie armii.

- Mówi się również głośno, że polscy piloci są niedostatecznie wyszkoleni.

- Armia, jak każda instytucja, wymaga sprawnego zarządzania. Minister musi ponieść odpowiedzialność polityczną za to, co dzieje się w armii, a nie dzieje się dobrze. Widać to chociażby po tym, że żołnierze z niej uciekają.

- To wina ministra Klicha, czy też całego Ministerstwa Obrony Narodowej?

- Siłami zbrojnymi powinno się łatwo zarządzać, bo działają na rozkaz. Minister ma sporo możliwości, żeby wojsko zmieniać, ale nie ma wizji, jak ta armia ma wyglądać. Uważam, że minister wykorzystuje armię do propagandy przedwyborczej. Przykład? Proszę bardzo, bateria Patriotów w Morągu i spektakl, który urządził z tej okazji minister Klich. Ta bateria nie ma dla nas - w sensie obronnym - żadnego znaczenia. Amerykanie odjadą i zostanie tylko efekt propagandowy.

- Jak ocenia pan ostatnie nominacje, które podejmował marszałek Komorowski, jako p.o. zwierzchnika sił zbrojnych?

- Czuję się, jak większość armii, rozczarowany tymi decyzjami. Minister Klich od początku mówił, że zmiany kadrowe będą się odbywały z wykorzystaniem ludzi, którzy mają doświadczenie w misjach bojowych. Gen. Mieczysław Cieniuch, szef sztabu, nie miał z nimi nic wspólnego. Na dodatek pod kilku generałów, którzy powinni odejść z armii ze względu na wiek zmienia się ustawę, która umożliwiła im dłuższą służbę. Stąd rozgoryczenie i odejścia żołnierzy.

Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska