Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Ciało. Procesja do czterech ołtarzy jest odwołaniem do czterech ewangelii

Rozmawiał Roman Laudański
Hanna Łopatyńska, kustosz działu folkloru Muzeum Etnograficznego w Toruniu
Hanna Łopatyńska, kustosz działu folkloru Muzeum Etnograficznego w Toruniu Fot. autor
Rozmowa z Hanną Łopatyńską, etnografem, kustoszem działu folkloru Muzeum Etnograficznego w Toruniu.

- Kiedy w Kościele katolickim rozpoczęło się obchodzenie uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, czyli Bożego Ciała?

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

- W Europie od XIII wieku, a w Polsce od XV wieku. Wtedy pojawiły się uroczyste obchody z procesjami do czterech ołtarzy udekorowanych zielonymi gałązkami i kwiatami. Od XV do XVII wieku najpopularniejsze procesje odbywały się w Krakowie. Brali w nich udział nie tylko biskupi, ale również królowie. W tym czasie obok uroczystości religijnych pojawiły się przedstawienia opowiadające o życiu Chrystusa i świętych. Kiedy zaczęły one mieć charakter niekoniecznie religijny, około XVIII wieku władze kościelne zakazały ich organizowania.

- Procesja do czterech ołtarzy jest odwołaniem do czterech ewangelii, które są przy nich czytane. Jest również zwyczaj łamania gałązek brzozy, którymi przystrojone są ołtarze.

- Wierzono, że te gałązki mają właściwości ochronne. Zatykano je w domach za świętymi obrazami lub za framugami drzwi. Kiedyś miały chronić ludzi przed piorunami.

- Może stąd podczas procesji śpiewana jest suplikacja: "Od powietrza, wody, ognia i wojny..."?

- To poszukiwanie wsparcia u Boga, natomiast przy gałązkach brzozowych splatają się wątki religijne z pogańskimi. Wiara w Opatrzność Bożą miesza się z przedchrześcijańskimi wierzeniami w dobroczynne działanie wiecznie zielonych gałęzi. Swoją moc mają zawdzięczać temu, że były w pobliżu ołtarzy. W oktawie Bożego Ciała święciło się także wianki z ziół. Przechowywano je później przez cały rok i wierzono, że mają dużą moc. Robiono z nich napary na przeróżne dolegliwości. Zioła wkładano konającym pod poduszkę, aby im ulżyć i dopomóc duszy w szybszym przejściu w zaświaty. Tu również religia łączyła się z elementami magicznymi.

- Wcześniej procesje na wsiach odwoływały się do urodzaju?

- Brzozowe gałązki na wsiach miały również znaczenie magii wegetatywnej. Zatykano je w narożnikach pól, układano w stajniach i oborach. W niektórych regionach, na polach dworskich, zakopywano kartki z fragmentami czterech ewangelii czytanych podczas procesji Bożego Ciała. Wierzono, że Słowo Boże będzie strzegło upraw i spowoduje urodzaj.

- Aż boję się pytać o te czarownice sprzed wieków.

- Wierzono dawniej, że w Boże Ciało można było poznać, która kobieta jest czarownicą. Jeśli ksiądz w czasie procesji spojrzał na tłum przez hostię, to rozpoznawał czarownice przez skopki (naczynia na mleko- przy. Lau.), które miały na głowach. Zwykli ludzie ich nie widzieli, tylko spojrzenie przez hostię ujawniało takie kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska