Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy łyk papierosowego dymu zawiera 40 rakotwórczych związków

Hanka sowińska [email protected] tel. 52 326 31 33
Prawie połowa zgonów mężczyzn, przed 50. rokiem życia, jest spowodowana paleniem tytoniu
Prawie połowa zgonów mężczyzn, przed 50. rokiem życia, jest spowodowana paleniem tytoniu Fot. archiwum
Rak płuca, krtani, żołądka. I innych narządów też. Do tego miażdżyca i zawały serca. Także choroby naczyń i tragiczne w skutkach "katastrofy mózgowe". Jacy bylibyśmy zdrowi, gdyby nie ten fatalny nałóg!

W Polsce prawie połowa zgonów mężczyzn przed 50. rokiem życia spowodowana jest paleniem papierosów. Pod tym względem bijemy światowe rekordy. W wyniku inhalowania dymu tytoniowego każdego roku w naszym kraju umiera przedwcześnie 50 tysięcy osób.

Szkody zdrowotne, wynikające z wdychania 4000 związków chemicznych, ciągle są mało znane. Każdy papieros, każdy łyk dymu zawierający taką chemiczną "bombę" niszczy zdrowie.

Długa lista tragicznych skutków nałogu

Najczęściej mówimy o chorobach płuc czy zawale serca. To zaledwie wierzchołek tej góry nieszczęść. Zawarte w dymie tytoniowym związki o działaniu rakotwórczym dają możliwość powstania bardzo wielu groźnych schorzeń, m.in. raka żołądka, trzustki, pęcherza moczowego, jelita grubego czy białaczki.
Prof. Witold Zatoński, onkolog, szef Fundacji "Promocja Zdrowia" przypomina, że najczęściej występującą chorobą, wywołaną paleniem papierosów jest rak płuca.

- Gdybyśmy wyeliminowali tytoń z naszego życia, byłby on rzadkością - podkreśla prof. Zatoński. - Tak powszechna w Polsce miażdżyca też jest skutkiem oddziaływania na organizm palacza "bomby" chemicznej. Procesy miażdżycowe zaczynają się u każdego z nas już w momencie narodzin, jednak u osób palących przebiegają dwu, trzykrotnie szybciej. Zawał serca u niepalących przed 50. rokiem życia jest niezwykle rzadki, a ryzyko zachorowania u palacza sięga aż 80 procent. Choroby naczyniowe, w tym choroba Burgera, są prawie wyłącznie związane z paleniem papierosów. "Katastrofy mózgowe" występują znacznie częściej u tych, którzy palą. Niedowidzenie tytoniowe, to również efekt wchłaniania tej ogromnej liczby szkodliwych związków.

Kaszel, czyli alarm w płucach palacza

Pisząc o chorobach będących następstwem nikotynowego nałogu koniecznie musimy wspomnieć o przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP). Pulmonolodzy mówią, że to "zawodowa choroba" palaczy papierosów. POChP to nazwa dwóch chorób: przewlekłego zapalenia oskrzeli i rozedmy płuc. W naszym kraju cierpi na nią 2 miliony osób; rocznie umiera ponad 14 tysięcy. Umieralność z powodu POChP rośnie w zastraszającym tempie; na liście przyczyn zgonów jest na trzecim miejscu.

- Ubolewamy, że POChP jest lekceważona, a pacjenci zjawiają się u lekarza za późno - mówi dr Małgorzata Czajkowska-Malinowska, ordynator Oddziału Chorób Płuc i Niewydolności Oddychania w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy. - Dlatego apelujemy o niebagatelizowanie kaszlu. To może być pierwszy objaw choroby. Proszę nie mówić: "Kaszlę, bo palę". Warunkiem zwycięstwa w walce z tą chorobą jest jej szybkie rozpoznanie i rzucenie palenia.

Uważa się, że 90 proc. osób uzależnionych od nikotyny, prędzej lub później, zapadnie na POChP, bo jest ona związana z szybszym starzeniem się płuc. Prostym, bezbolesnym i nieinwazyjnym sposobem rozpoznania tej choroby jest spirometria.

Palenie to uzależnienie i choroba

Specjaliści pomagający palaczom rozstać się z nałogiem przypominają, że nie ma zwycięstwa, gdy brakuje silnej chęci i motywacji do rzucenia palenia.

- Osoba paląca musi wiedzieć, co się będzie z nią działo, gdy przestanie palić. Musi chcieć przezwyciężyć trudne okresy, w których organizm będzie domagał się nikotyny - podkreśla prof. Zatoński. - Nie jest bowiem prawdą, jak mówią niektórzy lekarze, że palenie jest sprawą zwyczaju, a nie uzależnienia biologicznego. To jest zjawisko bardzo skomplikowane.

W pierwszym okresie odchodzenia od palenia tytoniu ważne jest likwidowanie skutków nikotynowej abstynencji, a więc uporanie się ze zdenerwowaniem, poirytowaniem, złym samopoczuciem czy bezsennością. Te objawy po jakimś czasie przechodzą, a wtedy już nie warto marnować tego etapu.

W poniedziałek przypada Światowy Dzień bez Tytoniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska