Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko malował i rysował, ale też projektował i rzeźbił stylowe meble do rezydencji Prezydenta RP w Spale

Piotr Strachanowski
Na przełomie lat 20. i 30. tamtego wieku księgarz Stefan Knast wypuścił na rynek serię widokówek z malarskimi motywami Inowrocławia. Autorem tych akwarel był profesor gimnazjum Jana Kasprowicza Andrzej Dzikiewicz.

Ten utalentowany nauczyciel rysunku, artysta malarz i rzeźbiarz, żył w latach 1877-1946. Pochodził z Waksmundu i w 1906 r. ukończył seminarium nauczycielskie w Krakowie. W zawodzie nauczycielskim pracował głównie w szkołach w Żywcu. Równolegle zgłębiał tajniki malarstwa i rzeźby, najpierw pod okiem Władysława Ligęzy, potem u profesora Jana Kazimierza Olpińskiego (1875-1936), lwowskiego artysty malarza.

W 1920 r. przeniósł się z południa Polski do Cerekwicy k. Żnina i przez cztery następne lata uczył w szkole powszechnej. Dzikiewicz postąpił wtedy podobnie jak wielu reprezentantów ważnych społecznie zawodów (mecenasi, nauczyciele, lekarze itd.), którzy tuż po odzyskaniu niepodległości, na fali patriotycznego uniesienia, wędrowali z Galicji do Wielkopolski i na Kujawy, aby wzmacniać intelektualnie ziemie byłego zaboru pruskiego.

W 1924 r. otrzymał propozycję pracy w inowrocławskim gimnazjum męskim, gdzie zwolniła się posada nauczyciela rysunku po Antonim Serbeńskim, znanym artyście malarzu. Z tej prestiżowej oferty oczywiście skorzystał i z naszym miastem związał się już na stałe. Wiosną 1940 r. Niemcy wysiedlili Dzikiewiczów do Radomska, skąd udało się im przenieść do Krakowa i tam dotrwali do końca okupacji. W 1945 r. wrócili do Inowrocławia i Dzikiewicz ponownie podjął pracę w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Jana Kasprowicza. Zmarł 3 listopada 1946 r., nagle, na zawał serca, uczestnicząc we mszy św. w kościele Matki Boskiej, i pochowany został na cmentarzu parafialnym. Okazały grobowiec Dzikiewiczów stoi do dziś (blisko kaplicy cmentarnej), ozdabia go rzeźba anioła jego autorstwa, którą wykonał po śmierci zmarłego w młodym wieku syna.

Żona Agnieszka przeżyła go o 34 lata i zmarła w 1980 r. Dzikiewiczowie mieli dwoje dzieci: Tadeusza (1913-1936), wychowanka Szkoły Handlowej, oraz Marię (1908-2002) nauczycielkę historii i rysunku w II LO im. Marii Konopnickiej (do 1960 r.) i w Technikum Gastronomicznym (do 1968 r.). Była żoną Wacława Chojny-Horodyńskiego (1908-1976), artylerzysty, który w latach 30. służył w naszym 4 p.a.l.-u., a w ostatniej obsadzie personalnej pułku z 31 sierpnia 1939 r. widnieje w stopniu por. jako dowódca 2 baterii 1 dywizjonu.

W latach okupacji przebywał w Warszawie i działał w ZWZ-AK na eksponowanych stanowiskach, w tym szefa I Oddziału Organizacyjnego Kedywu. W powstaniu warszawskim, w randze mjra, walczył w Zgrupowaniu "Radosław" na Woli, Starym Mieście, Czerniakowie i Mokotowie. Trafił następnie do obozu jenieckiego w Murnau. Do Polski (do Inowrocławia) wrócił w 1947 r. Poddany stałej inwigilacji, miał kłopoty ze znalezieniem pracy. Spokój zapewnił sobie po wstąpieniu do Stronnictwa Demokratycznego (szybko też stał się jednym z jego lokalnych liderów) i w latach 1955-72 był prezesem Rzemieślniczej Spółdzielni Zaopatrzenia i Zbytu. Miał Order VM 5 kl. (od władz londyńskich w 1948 r.) i Krzyż Srebrny Orderu VM (nadany przez władze PRL w 1965 r.). Maria i Wacław Chojna-Horodyńscy spoczywają na Powązkach. Z Warszawą związane są ich dwie córki, Krystyna (była aktorką w Teatrze na Targówku) i Anna (lekarz okulista).

Wracając do Andrzeja Dzikiewicza i jego twórczości. Edmund Mikołajczak, autor biogramu w "ISB" pisze, że zajmował się rzeźbą i malarstwem. Część jego twórczości to dzieła sakralne, zachowały się w Inowrocławiu m.in. obraz ołtarzowy "Chrystus" w kościele św. Antoniego oraz "Serce Jezusa" w rąbińskim kościele Św. Jadwigi Królowej. W kaplicy w Strzemkowie są z kolei, wykonane przez niego na zamówienie rodziny Grobelskich, stacje Męki Pańskiej, a w bazylice mniejszej Imienia NMP lipowa figura Matki Boskiej. Sporo jego prac (głównie krajobrazy górskie, pejzaże) przekazała naszemu muzeum żona Maria, liczną kolekcję akwarel posiada I LO. W holu szkoły znajduje się też wyrzeźbiona przez niego góralska kapliczka gimnazjalnej Sodalicji Mariańskiej (w PRL-u ją usunięto i przechowano "na wygnaniu" w kościele Św. Krzyża; skąd powróciła do szkoły w latach 90. XX w.).

O jeszcze innych dziełach Dzikiewicza należy słowem wspomnieć. W 1929 r. był on autorem okazałej makiety Solanek, którą wystawiono w pawilonie polskich uzdrowisk na Powszechnej Wystawie Krajowej ("PeWuKa") w Poznaniu. Szczególnie nobilitującą formą uznania dla jego kunsztu rzeźbiarskiego było zlecenie na wykonanie stylowych mebli do rezydencji Prezydenta Mościckiego w Spale. No i, o czym wspomniałem na wstępie, ta seria widoków malarskich Inowrocławia, które księgarz Knast z estetyczną korzyścią wykorzystał jako motywy do cyklu "malarskich" widokówek.

Dwie widokówki "malarskie" z serii wydawniczej Stefana Knasta (przełom lat 20. i 30. XX w.) z kolorowymi motywami rysunkowymi Andrzeja Dzikiewicza..

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska