W Grudziądzu rusza polowanie na wandali

pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

- Zaczepią mnie, czy nie? Zapytają o papierosa czy o złotówkę? Przyjmą "argumenty", czy dojdzie do rękoczynów? Te pytania zadaję sobie zawsze, kiedy widzę grupki dresiarzy w kapturach - mówi Maciej ze Śródmieścia. - Niestety, chuliganów spotyka się na każdym kroku. Najgorsze jest to, że wtedy w pobliżu nie ma policjantów.

Pod tą opinią zapewne podpisałoby się wielu mieszkańców grudziądzkich osiedli. W zasadzie każdy z nas miał "przyjemność" natknąć się na blokersów i z nimi rozmawiać. Dla większości ta konwersacja do miłych nie należała.

Utrudnią życie "dresom"
O pladze chuliganów mówią też sami funkcjonariusze. Przyznają, że do walki z wandalami potrzeba specjalnych środków. Dlatego ruszają z akcją "Blokers". Na czym będzie ona polegała?
- W każdy weekend policjanci wraz z municypalnymi będą wyłapywali chuliganów, którzy piją alkohol i rozrabiają - mówi Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej. - Chcemy skutecznie utrudnić im życie.

Czarna lista już jest
W tym utrudnianiu udział weźmie do końca roku w sumie 500 mieszanych patroli. Miasto dodatkowych pieniędzy wykładać nie musi. Służby sfinansują patrole w ramach posiadanych budżetów.

Funkcjonariusze na pierwsze "polowanie" wyruszą już w najbliższy weekend. Będą pracowali z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Każdy zespół będzie składał się z czterech funkcjonariuszy: dwóch strażników miejskich i takiej samej liczby policjantów.
Każdej nocy pracować będą dwie takie grupy. Funkcjonariusze będą jeździli radiowozami i samochodami straży miejskiej. Mają już wyznaczoną wstępną listę miejsc, w których gromadzą się chuligani.

- Na pewno wybierzemy się do budynków na ulicy Rydygiera oraz Mazurskiej. Wiemy m.in. z "Gazety Pomorskiej", że w tych miejscach gromadzą się podejrzani ludzie - dodaje Jan Przeczewski.

Czekają na sygnały od mieszkańców
Mundurowi pojadą także na ulice Staszica, Prusa i Bora-Komorowskiego i w wiele innych miejsc. Liczą na pomoc mieszkańców. - Same patrole nie wystarczą. Nie wystarczy także monitoring. Mieszkańcy muszą zgłaszać nam sprawy, żebyśmy mogli interweniować. Bez pomocy ludzi, sami wiele nie zdziałamy - przekonuje Mirosław Elszkowski, komendant grudziądzkiej policji.
Interwencje związane z zakłócaniem porządku przez wandali należą do najczęstszych zarówno w przypadku strażników miejskich, jak policjantów.