Gmina Mogilno. Cena obwodnicy urosła. Dofinansowanie będzie takie jak zapowiadano trzy lata temu

Koszt budowy obwodnicy i sposób jej dofinansowania to sprawa, która budzi spore kontrowersje. Opozycja zarzuca bowiem burmistrzowi Leszkowi Duszyńskiemu, że zadłuży gminę budując drogę, która i tak stanie się trasą wojewódzką.

Cena urosła przez trzy lata

W 2007 roku zapadła decyzja, że obwodnica Mogilna będzie jednym z kluczowych wojewódzkich projektów Regionalnego Programu Operacyjnego (tzw. RPO). To oznacza, że stworzenie obwodnicy uznano, za przedsięwzięcie na tyle ważne dla regionu, że nie trzeba o dofinansowanie starać się w otwartym konkursie.

Dodajmy, że radni wahali się, czy miasto powinno w ogóle rozpoczynać tę inwestycję, nie mając pewności ile trzeba będzie wyłożyć z gminnej kasy. Przez wielomiesięczne dyskusje i sprzeciw opozycji rozpoczęcie przygotowań do budowy znacznie się opóźniło.

Według szacunków sprzed trzech lat obwodnica miała kosztować 6,3 mln euro, czyli nieco ponad 25 mln zł. 50% kosztów inwestycji miała wyłożyć gmina, a po 25% miało pochodzić z RPO i z budżetu województwa.

Decyzja zarządu już jest

Wraz z upływem czasu szacunkowe koszty budowy rosły. W tej chwili ma ona pochłonąć już 39,5 mln. Choć władze gminy uspokajają, że najprawdopodobniej okaże się po ogłoszeniu przetargu, że budowa będzie tańsza.

Zarząd województwa postanowił dofinansować inwestycję kwotą 6,4 mln, to przy cenie kosztorysowej daje ponad 16 procent inwestycji.

Dodajmy, że obwodnica ma mieć ponad 5 kilometrów długości. Wschodnia obwodnica miasta zaczynać się będzie na skrzyżowaniu dróg Wszedzień-Twierdzin w okolicy Wiecanowa, a zakończy się w mieście na ulicy Witosa. Obwodnica przetnie linie kolejowe potem przejdzie drogą prowadzącą do Dąbrówki, i przez Bąbowo. Nad torami do Poznania ma być poprowadzony wiadukt.

Wkrótce burmistrz Mogilna i marszałek Piotr Całbecki mają podpisać umowę w sprawie dofinansowania budowy obwodnicy.

Kto będzie budował tę drogę?

Niedługo ma zostać też ogłoszony przetarg, w którym będzie wyłoniony wykonawca budowy. W starostwie mogileńskim ma zostać też złożony wniosek o wydanie pozwoleń na inwestycję. Dodajmy, że będzie to ponowny wniosek, bo pierwszy złożony pod koniec 2009 roku, okazał się niekompletny - brakowało map z podziałem nieruchomości, przez które ma biec obwodnica.