Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosenne potyczki z najszybszą rzeką w regionie - Gardęgą

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
fot. Marek Weckwerth
- Stary, to była masakra. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - mówił po dopłynięciu do Rogóźna-Zamku Wojciech Dziedzic, bydgoski kajakarz.

Wiosenne potyczki z Gardęgą

Za nami doroczny spływ rzeką Gardęgą - dopływem Osy. Rzeka jest absolutnie niezwykła - najszybsza w regionie kujawsko-pomorskim, odkryta dla polskiego kajakarstwa zaledwie trzy lata temu. Teraz, gdy z jej wysokich brzegów spływa woda roztopowa, przepastny wąwóz zamienia się w prawdziwy kajakarski poligon.
Woda przelewa się przez leżące w korycie drzewa i głazy z niezwykłą prędkością, burząc się i bulgocząc niczym w kotle, do zapasów z naturą zapraszając.

Piękny most i kościół
Zanim wodniacka brać odda się szalonym harcom, zwiedzi wieś Szembruk, która wyznacza początek przygody.
Do końca II wojny światowej Szembruk znajdował się na terenie Prus Wschodnich i nosił nazwę Schönbrück, czyli Piękny Most. Kamienny most zachował się i nadal jest piękny.

Atrakcją wsi jest kościół pw. św. Bartłomieja, wzniesiony w latach 1715-16. W latach 1999-2002 został od podstaw odbudowany. Zachowano oryginalny, deskowany strop z barokową polichromią.

Strach jest obcy
Temu, kto mierzy się wiosenną porą z Gardęgą, strach musi być obcy. Kto się boi lub we własne umiejętności nie wierzy, niech zostanie w domu.
Forsowanie 9-kilometrowego odcinka z Szembruka do Rogóźna - Zamku może zająć nawet 7 godzin. Człowiek wychodzi z takich zapasów z naturą jak z krzyża zdjęty - czuje każdy mięsień i ścięgno, a i kości podczas mozolnego forsowania drzew ma pobijane.

Dlatego, by ryzyko zminimalizować, na spływ należy wybrać się z kajakiem górskim, w kasku na głowie, ubranym w wodoszczelną kurkę i spodnie lub w kombinezon piankowy.

W szranki z Gardęgą stanęła 15-osobowa, połączona ekipa kajakarzy z Bydgoszczy, Nowego Miasta Lubawskiego, Brodnicy, Jabłonowa Pomorskiego, Ostródy i Malborka. Organizatorem wyjazdu bydgoszczan był Robert Bazela z firmy "Uranos", pozostałych - Adam Kopiczyński z Towarzystwa Miłośników Ziemi Nowomiejskiej.
Tydzień temu w tym samym składzie mierzyliśmy się (ostatni zimowy spływ) ze słynnym Piekiełkiem na rzece Wel (spływ opisywaliśmy niedawno), teraz (pierwszy wiosenny) - z Gardęgą.

- Piekiełko to nic w porównaniu z tym, co czeka nas dziś. Kto przepłynie Gardęgę, może się uznać za prawdziwego kajakarza - informuję tych, którzy z tą "panią" nie mieli jeszcze do czynienia.

Zabawa zaczyna się tuż po wypłynięciu spod mostu w Szembruku - pierwsi miłośnicy wioseł zapoznają się z dnem rzeki i jej temperaturę sprawdzają. A to dopiero preludium, gra wstępna - jak zauważa Wojciech Dziedzic z RTW "Bydgostia". W rzeczy samej, bo pierwsze 2 kilometry do mostu w pobliżu osady Sobótka, to tylko niewinna zabawa.

Za mostem woda znacznie przyspiesza jakby wciągana przez ogromną gardziel. Dolina pogłębia się, jej brzegi przysłaniają wszystko - to zaginiony świat. I tylko dinozaurów tu brak.

Na wodnej drodze leżą pokotem drzewa, piętrząc nurt, tworząc progi, kaskady, do gwałtownych manewrów kajakarzy zmuszając. Drzewa to najpoważniejsze przeszkody, pod którymi kładą się kolejni wodniacy. Na tak szybkim nurcie drzewa "koszą" uczestników jak żniwiarz łany zbóż. Tylko nieliczni uchodzą, by gdzieś za zakrętem spotkać jednak swe przeznaczenie. Toteż postronny obserwator (w dolinę jednak rzadko tacy zaglądają) mógł oglądać taki obrazek: płynie kajakarz, a po chwili sam kajak, czasem kilka i wiosła.

Dramatyczne akcje ratownicze, wyławianie rozbitków, głośne nawoływania kolegów - tak wyglądała Gardęga w minioną niedzielę - aż do wieczora.

Finał pod zamkiem
Gdy brzegi wąwozu obniżają się, docieramy do spalonego młyna we wsi Rogóźno-Zamek. To już ujście Gardęgi do Osy.

Na zalesionym wzgórzu znajdują się ruiny zamku krzyżackiego. Z warowni ostała się potężna wieża bramna, strzegąca wjazdu do zamku wysokiego oraz część murów obwodowych, także na zamku średnim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska