Mężczyzna siedział na krześle elektrycznym. W rzeczywistości tylko udawał, że cierpi. Był aktorem, a program filmem dokumentalnym pokazującym do jakiego okrucieństwa zdolni są ludzie pod wpływem autorytetu.
Tylko pozostali uczestnicy "gry" sądzili, że biorą udział w prawdziwym teleturnieju. I gdy aktor źle odpowiadał na pytania, aż 80 procent z nich raziło go prądem - podał tvn24.pl.
To nie jest pierwszy taki eksperyment. Już latach 60. Stanley Milgram, amerykański psycholog, wykorzystał wstrząsy elektryczne do sprawdzenia ile cierpienia jeden człowiek jest w stanie zadać drugiemu, gdy jest pod wpływem autorytetu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?