Depresja - gdy cierpi nie tylko ciało, ale i dusza

Serwis Zdrowie www.pomorska.pl/zdrowie

A do tego jest apatyczny, niechętnie podejmuje jakiekolwiek wyzwania, mniej mówi, wolniej myśli i porusza się jak mucha w smole?

Twój chłopak być może ma depresję. Twoja przyjaciółka być może potrzebuje pomocy specjalisty. Być może.

A kiedy na pewno?
Różne oblicza problemu
Na pewno zaniepokoić powinny nas kolejne sygnały, czyli:
- ciągłe zmęczenie;
- problemy z koncentracją, zapamiętywaniem informacji;
- wewnętrzne rozedrganie;
- towarzyszący naszym bliskim nieuzasadniony lęk, niepokój;
- obniżona samoocena, negowanie osiągnięć; obojętność;
- brak apetytu;
- bliski skarży się często na bóle głowy, bóle w klatce piersiowej, kręgosłupa, a lekarze nie mogą znaleźć powodu tych dolegliwości.

Specjaliści zaznaczają: każda osoba cierpiąca na depresję może doświadczać jej inaczej, u każdego choroba może objawiać się i przebiegać w różny sposób, przybierając rozmaite postacie. Najważniejsze jest więc rozpoznanie prawdziwego oblicza choroby i zastosowanie odpowiedniej terapii. Dlatego nie bójmy się poprosić o pomoc psychiatrę, który najdokładniej i najlepiej postawi diagnozę.
Oprócz leczenia ważne jest wsparcie - a przede wszystkim zrozumienie - ze strony rodziny. Bez niego osoba chora czuje się osamotniona, nie widzi sensu terapii i trudniej jest jej wyjść z depresji. Co możemy zrobić?

Przede wszystkim nie możemy pozwalać sobie na żarty w stylu "jesteś psychicznie chory, chora, nie masz nic do powiedzenia". Po drugie warto chorego chwalić za każdy, najmniejszy sukces. Pamiętać też należy, że dla osoby chorej na depresję każda najmniejsza czynność może być zadaniem ponad siłę, dlatego powinniśmy - na ile to możliwe - przejąć od niej część obowiązków, powinniśmy robić rzeczy, które do tej pory nie stanowiły problemu (choćby zwykłe odkurzenie mieszkania, ugotowanie obiadu, czy wyjście po zakupy).

Oni pomogą tobie i bliskim
Wróćmy na chwilę do psychiatry. Co zrobić, gdy osoba, u której podejrzewamy depresję, broni się przed wizytą rękoma i nogami (większość z nas nie chce iść do lekarza ze strachu przed tym, co pomyślą inni; boimy się też, że przylgnie do nas etykietka "chorego psychicznie", "świra" czy też "wariata")?

Można na przykład zadzwonić na Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA: 22 654 40 41 lub 22 654 40 41. Specjaliści dyżurują pod tym numerem telefonu we wszystkie poniedziałki i czwartki od godz. 17 do 20. Warto też zajrzeć na internetową stronę forumprzeciwdepresji.pl, na której znajdziemy wiele potrzebnych informacji i dzięki której, być może, stwierdzimy (lub tak stwierdzą nasi bliscy), że wizyta u psychiatry nie boli.

Dzień walki z depresją
Depresja. Choruje na nią 121 mln osób (dane Światowej Organizacji Zdrowia): młodych, starych, bogatych, biednych, wykształconych i tych bez dyplomów. Dlaczego jednak tym trudnym tematem zajęliśmy się akurat teraz? Nie bez powodu.
W najbliższy wtorek bowiem, 23 lutego, obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. W tym dniu Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA czynny będzie dłużej, bo od godz. 12 do 22. Tego dnia też na stronie, o której już wspomnieliśmy, czyli na www.forumprzeciwdepresji.pl będzie uruchomiony chat, podczas którego będziemy mogli - od godz. 12 do 16 - porozmawiać z ekspertem, by dowiedzieć się czegoś więcej na temat choroby zwanej depresją.

Czy warto skorzystać z takiej możliwości. Z pewnością.