Tuchola. Dobra szkoła angielskiego i tolerancji

Natalia z Puerto Rico, Lasna z Łotwy i Eljon z Albanii do niedzieli goszczą w Zespole Szkół Ogólnokształcących. Od poniedziałku prowadzą lekcje z uczniami - opowiadają o swoich krajach i ciekawostkach związanych z kulturą. A wszystko po angielsku, bo tym językiem władają biegle. Jest więc szansa podszlifować umiejętności językowe.

Uczniom przydaje się pomoc nauczycielek angielskiego: Katarzyny Stachowicz-Grabowskiej oraz Magdaleny Sienkiewicz-Lipińskiej. Obie panie czuwają nad pobytem wolontariuszy w Tucholi. - Poprzez przygotowane przez siebie prezentacje o swoich krajach praktykanci starają się nie tylko przybliżyć naszym uczniom swoją kulturę, ale także pokonywać stereotypy, ucząc w ten sposób tolerancji - mówi Sienkiewicz-Lipińska.

Polska gościnność

Jakie szczegóły z opowiadań studentów podobały się uczniom najbardziej? - Prezentacja o Puerto Rico. Dowiedzieliśmy się też, jakie danie jest tam popularne: ryż z fasolą - mówią gimnazjaliści Marek Chylewski i Jan Czerwiński.

A praktykanci byli zaskoczeni polską gościnnością. - Ludzie są tu bardzo pomocni, uśmiechnięci. Chętnie pomagają, nawet jeśli nie znają języka - mówi Natalia, studentka psychologii, która w Polsce jest po raz pierwszy.

- Mnie zaskoczyło, że w Polsce tyle się zmieniło od czasów poprzedniego ustroju. W miastach jest czysto, wszystko dobrze zorganizowane. W Albanii tak nie jest - tłumaczy Eljon, który skończył administrację i obecnie pracuje w banku. Najmniej zaskoczona naszym krajem była Lasna, bo mieszka po sąsiedzku - w Łotwie. - Byłam już wcześniej w Polsce - wyjaśnia studentka działająca w organizacjach pozarządowych.

"Sami swoi" i łamańce językowe

Studenci są zrzeszeni w organizacji AIESEC. Uczestniczą w projekcie "Peace - lekcje tolerancji". ZSO bierze w nim udział już po raz siódmy. Jego celem jest zwalczanie stereotypów, nietolerancji i uprzedzeń poprzez kontakt z młodymi ludźmi z całego świata.

Koordynatorki przedsięwzięcia, czyli Katarzyna Stachowicz-Grabowska oraz Magdalena Sienkiewicz-Lipińska, nie tylko pomagają uczniom porozumieć się z wolontariuszami i czuwają nad sprawami organizacyjnymi, ale także starają się zapewnić gościom atrakcje, by wyjechali z Tucholi z miłymi wspomnieniami. Razem z uczniami studenci brali udział w kuligu w Fojutowie, w środę oglądali komedię "Sami swoi", a wczoraj pokaz młodych talentów połączony z karaoke.

W piątek o 14.15 rozgrywki językowe. - W przyjemny sposób uczniowie wraz z gośćmi będą starali się pokonywać barierę językową oraz kulturową poprzez udział w kwizie na temat znajomości poznanych krajów oraz naukę łamaczy języków i wspólnych tańców narodowych - mówi jedna z anglistek.