Mała Ojczyzna - duża sprawa, czyli o osiągnięciach i porażkach samorządów

W ostatnich wyborach włocławianie zdecydowali, że prezydentem miasta będzie Andrzej Pałucki. Jak zmieniło się miasto po ponad trzech latach rządzenia? Czy prezydent wywiązał się z obietnic? A jak spisują się burmistrzowie i wójtowie w innych małych ojczyznach?

Prezydent Andrzej Pałucki w kampanii wyborczej obiecywał m.in. modernizację włocławskich dróg, w tym "jedynki", budowę aquaparku, odnowę włocławskich bulwarów, utworzenie Włocławskiego Parku Przemysłowego, wprowadzenie korzystnych rozwiązań dla bezrobotnych, którzy korzystają z komunikacji miejskiej.

Co z tych obietnic pozostało? "Jedynka" wciąż jest dziurawa, ale rozpoczęcie remontu, na razie tylko dwukilometrowego odcinka, jest bliskie. Aquapark też jeszcze nie powstał, wciąż nie może też ruszyć budowa miejskiego basenu. Inwestycja jest jednak przygotowywana i ma rozpocząć się w tym roku. Na bulwarach niewiele się zmieniło, ale ma się zmienić na wiosnę . Bezrobotni nie korzystają z ulg, jeśli chodzi o komunikację miejską. Ale - tworzy się Włocławska Strefa Rozwoju Gospodarczego i są szanse na nowe miejsca pracy.

Dopiero w tym roku?
Dlaczego tak wiele inwestycji ruszy dopiero w tym roku? - Bo dopiero dostaniemy pieniądze z Unii Europejskiej - tłumaczy Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta Pałuckiego.

Burmistrz Aleksandrowa Andrzej Cieśla na początku swojej kadencji obiecywał, że miasto przejmie zabytkowy dworzec kolejowy, wykonany zostanie monito-ring miejski, rozpocznie się budowa ścieżek rowerowych, gmina przejmie stadion "Orląt". Zapowiadał też unormowanie gospodarki ściekowej w Aleksandrowie i gazyfikację miasta.

Co z tego udało się zrealizować? Gmina przejęła dworzec kolejowy, choć w tym przypadku niektórzy z mieszkańców uważają, że całkowicie niepotrzebnie wzięła na siebie taki ciężar. Wykonano monitoring.

Budowa ścieżek rowerowych ma rozpocząć się wiosną. Magistrat finalizuje podpisanie z klubem "Orlęta" umowy o przejęciu stadionu. Miasto wspólnie z gminą wiejską Aleksandrów przygotowuje się też dobudowy kanalizacji. W tym roku ma rozpocząć się gazyfikacja miasta, a do sieci podłączone pierwsze domy.

Czego się nie udało do tej pory zrobić w Aleksandrowie? - Zakładałem, że uda się wyremontować salę widowiskową przy Miejskim Centrum Kultury. Nie udało się - tłumaczy A. Cieśla.

Sukces? Drogi i kontenery
Burmistrz Lipna Janusz Dobroś na początku swojej kadencji postawił sobie za cel: zmniejszenie bezrobocia i rozwiązanie problemów mieszkaniowych poprzez budownictwo socjalne. Pierwszy cel miał osiągnąć poprzez utworzenie strefy gospodarczej. Z tego nic nie wyszło. Dlaczego? - Pomysł ten przejął starosta lipnowski - tłumaczy Janusz Dobroś.

Jeśli chodzi o budownictwo socjalne, to dotychczas w mieście stanęły cztery kontenery.

W Lipnie w ostatnich trzech latach nie ruszyła żadna większa inwestycja. Ekipa Janusza Dobrosia dokończyła tylko budowę pływalni i składowiska śmieci. I buduje oraz remontuje drogi.

Hali sportowych dostatek
Jeśli chodzi o inwestycje, to w ostatnich trzech latach nie zabrakło ich w małych gminach. W gminie Choceń za kadencji wójta Romana Nowakowskiego powstała hala sportowa w Choceniu, buduje się kolejna w Wilkowicach, powstało wielofunkcyjne boisko w Czerniewicach, trwa rozbudowa kanalizacji sanitarnej i przydomowych oczyszczalni.

W gminie Lipno, od kiedy rządy rozpoczął wójt Andrzej Szychulski, powstał m.in. punkt przedszkolny. Wybudowano nową salę sportową, władze postarały się też o pieniądze na "schetynówkę".

Ale są miasta i gminy, w których niewiele się zmienia. Będziemy o nich pisać w naszych raportach.