Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Koziorowski krytykuje inowrocławskich samorządowców

Jan Koziorowski, Przewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia w latach 2002-2006
Jan Koziorowski
Jan Koziorowski
- Dla nich nie liczy się honor, przyzwoitość, uczciwość. Liczy się tylko bieżący polityczny interes i prywatna kasa - pisze o samorządowcach były przewodniczący Rady Miejskiej. "Prawie dokładnie dwa lata temu na łamach inowrocławskich mediów opublikowano moje stanowisko dotyczące uchwały, skokowo bo blisko o 30% podnoszącej wysokość diety radnym R.M. Uważałem, że to nieetyczne, żeby w sytuacji rosnącego zadłużenia miasta zbliżającego się do ustawowej górnej granicy, w tak znaczący podnosić sobie diety bez żadnego uzasadnienia. Dzisiaj zgodnie z zasadą, że jeżeli coś w historii się powtarza to nie w formie tragedii ale komedii, a w naszym inowrocławskim wypadku trzeba by powiedzieć tragikomedii. Bo po dwóch latach okazuje się, że przez ten cały czas radni pobierali zawyżone, niezgodnie z uchwaloną przez samych siebie uchwałą diety. Nie trafia do mnie argument, że była to tylko pomyłka urzędnika. Proces uchwałodawczy jest długi, najpierw jest projekt uchwały przygotowany, w tym przypadku jak się mogę domyślać przez przewodniczącego Tomasza Marcinkowskiego, potem jest on opiniowany przez komisję budżetu i finansów, która oczywiście odpowiednio wcześniej powinna się z nim zapoznać, a po uzyskaniu opinii komisji jest przedstawiany całej radzie, gdzie również wcześniej z zaopiniowanym projektem powinni się wszyscy radni zaznajomić. W tym przypadku jedynym wyjaśnieniem dla zaistniałej sytuacji może być to, że radni nie zdają sobie sprawy co głosują, ani czym się zajmują. Dlatego próba przerzucenia odpowiedzialności na urzędnika jest żenująca. W sumie do tej pory radni z kasy miasta w sposób bezprawny pobrali ponad 120.000zl. I co nasi wybrańcy robią kiedy sprawa wyszła na jaw? Czy to co wydawałoby się oczywiste sięgają do swoich portfeli i zwracają nienależne im pieniądze? Otóż nie! Oni chcą to co przez dwa lata nielegalnie robili zalegalizować. Mamy większość to możemy wszystko uchwalić. Opinia publiczna tak jak dotychczas i to nam wybaczy i do wyborów zapomni. Radni oczywiście nie działają w pustce. Każdy z nich startował z jakiegoś komitetu wyborczego. Tworzą koalicję rządzącą. Na czele koalicji stoi prezydent Ryszard Brejza - Porozumienie Samorządowe. Może on przywoła koleżanki i kolegów do opamiętania. Mamy dwóch Zastępców Prezydenta jeden z Prawa i Sprawiedliwości drugi z Porozumienia Samorządowego. Mamy Przewodniczącego R.M. z Porozumienia Samorządowego. Może oni wpłyną na radnych. Otóż po trzykroć nie. Okazuje się, że oni myślą tak samo. Nie liczy się honor, przyzwoitość, uczciwość, liczy się tylko nasz bieżący polityczny interes i nasza prywatna kasa. My się nie musimy z nikim ani z niczym liczyć, bo mamy w radzie większość. To nie jest robienie polityki, to jest polityczne chuligaństwo. W ten sposób psuje się polityczne obyczaje. Najbardziej bulwersujące jest to kto się takich czynów dopuszcza. Pan Prezydent odbył długą drogę od ideałów Solidarności do relatywizmu moralnego, bo inaczej tego nie można nazwać. Pan Przewodniczący Rady to członek Solidarności. Mało tego jest także przewodniczącym nauczycielskiej Solidarności. Przypuszczam, że członkowie związku sami ocenią czy chcą, aby osoba o takich standardach moralnych ich nadal reprezentowała. Z troską myślę nie tylko o naszej przyszłości, ale głównie tych młodych radnych którym na początku ich drogi zawodowej przyszło terminować u takich mistrzów. Czego się oni w przeciągu tych trzech lat nauczyli? Cynizmu, krętactwa, arogancji, bo przecież nie ciężkiej pracy na rzecz dobra wspólnego. Co zrobili z tak charakterystycznym dla młodych ludzi idealizmem, wrażliwością na niesprawiedliwość i zło? Czyżby następne stracone pokolenie. Na koniec trzeba zadać pytanie czy takie osoby, które nie posiadają kwalifikacji merytorycznych-bo nie wiedzą co uchwalają; nie posiadają kwalifikacji moralnych-bo nie chcą zwrócić tego co bezprawnie pobrali; nie chcą ponosić odpowiedzialności za swoje czyny-bo przerzucają ją na urzędnika, a jedyne co chcą to wyższych diet, mogą nadal sprawować władzę w naszym Inowrocławiu?"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska