Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noworoczny alfabet siatkarski

Jacek Drozdowski,[email protected], tel 52 326 31 90
W 2010 roku wszystkim sportowcom, nie tylko siatkarzom i siatkarkom, jak najwięcej sukcesów, sponsorów i kibiców.

A - Abramow Paweł. Pierwszy (patrz też litera L) w tym sezonie gracz ze „światowym” nazwiskiem, który zdecydował się zagrać w PlusLidze. Brązowy medalista igrzysk z Aten (2004), czterokrotny medalista mistrzostw Europy (2 razy srebro i brąz). Pierwszy raz zobaczyłem go na żywo 8 lat temu podczas finałów Ligi Światowej w Katowicach i już jako 22-letni reprezentant Rosji robił spore wrażenie. Delekcie razem z Jastrzębiem nie dał wielkich szans.

B - Barańska Anna i brąz seniorek na mistrzostwach Europy. Ciekaw jestem, czy kibice pamiętają tą zawodniczkę z czasów gry w Gwardii Wrocław, z którą często (z różnym skutkiem, ale ze wskazaniem na bydgoszczanki) „bił” się Centrostal. Ania miała być liderką zespołu już kilka lat temu, ale nie bardzo się dogadywała z trenerem Marco Bonittą. Podczas tegorocznych ME pokazała, podobnie jak reszta zespołu, charakter. 

C - Centrostal Bydgoszcz. Najdłużej występujący w ekstraklasie - obok Polonii Bydgoszcz, Unibaksu Toruń i Anwilu Włocławek - zespół. Ma na koncie kilkanaście medali mistrzostw Polski w różnych kategoraich wiekowych, w tym pięć w seniorkach.

D - Delecta Bydgoszcz (patrz też litery G, S i W). Klub, który w tym sezonie ściągnął najwięcej kibiców w Polsce, ma nazwiska pozwalające z nadzieją patrzeć na koniec sezonu i jeszcze dalej. Wpadka w Pucharze Polski jest do odrobienia, trzeba tylko zapomnieć o porażce z Wieluniem i zagrać tak, jak już kilkakrotnie zespół to pokazał.

E - Enea Cup czyli Puchar Polski. Bydgoszcz po raz drugi w historii gościć będzie finalistów Pucharu Polski. Przed 28 laty w Astorii tytuł zdobyła Gwardia Wrocław, teraz w styczniu szansę mają (jeszcze) powalczyć o krajowy puchar siatkarze Delecty. 

F - Falasca Miguel. Pierwszy mistrz Europy, który przyszedł do polskiej ligi (Skra). Często krytykowany, jednak po odejściu Pawła Zagumnego chyba numer 1 na pozycji rozgrywającego.

G - Gruszka Piotr. Najlepszy, obok Woickiego i Szymańskiego, transfer bydgoskiej Delecty. Kiedy prezes Sieńko decydował się na ściągnięcie go z Turcji do Bydgoszczy nie spodziewał się, że kupuje nie tylko mistrza Europy, ale także najlepszego siatkarza turnieju w Turcji. Piotr doznał, niestety, kontuzji już w pierwszym meczu sezonu PlusLigi i miał sporą przerwę, jednak powrócił już do zespołu i wierzę, że od początku rundy rewanżowej razem z zespołem będzie nadal „rozdawał karty” w lidze do szczęśliwego (czytaj medalowego) końca.

H - Horabik Ubezpieczenia. Zespół Autonomicznej Ligi Siatkówki Mężczyzn, w którym przez 11 lat tych rozgrywek przewinęlo się wielu wychowanków Chemika Bydgoszcz, ale także ludzi, którzy byli prawdziwymi amatorami; i w którym mam sam przyjemność od kilku dobrych lat bawić się w siatkówkę.

I - Izmir. Szczęśliwe w tym roku dla polskiej siatkówki miasto, w którym Polacy zdobyli mistrzostwo Europy.
J
- Joker/Mekro Świecie. Trochę osobiście, bo prezesem i trenerem jest przyjaciel ze studiów Andrzej Nadolny. Nowy klub w regionie ze sporymi szansami na awans do I ligi i oby nowa siła w żeńskiej siatkówce, nie tylko w regionie.

K - Kowalkowska Ewa. To będzie fragment „sentymentalny”. Od 20 lat jestem bowiem jako dziennikarz związany z siatkówką i Pałacem Bydgoszcz, którego Ewa jest wychowanką. I pamiętam, gdy jako juniorka wchodziła wówczas na zmiany, kończąc decydujące akcje w półfinałowym meczu w Bielsku Białej czy w małej salce Pałacu przy Jagiellońskiej. Do dziś niepodważalna liderka zespołu, mimo - nieudolnych - prób wysyłania ją na sportową emeryturę.

L - Lambourne Richard. Jako „gwiazda” sukcesem w polskiej lidze przebił Abramowa, bo jest w końcu aktualnym mistrzem olimpijskim, a takiego zawodnika w polskim klubie nie było. Rich to typowy, uśmiechnięty Amerykanin, który nie ma żadnych kompleksów ani obiekcji, by po meczach pogadać z kibicami czy dziennikarzami. Ze składu „wygryzł” Michała Dębca (mam nadzieję, że ten powalczy o miejsce), ale dwa mecze jakie rozegrał (z Jastrzębiem i w Pucharze Polski z Wieluniem) to za mało, by już jednoznacznie powiedzieć czy ten transfer przyniesie wymierne sportowe korzyści.

M - Makowski Piotr. Wreszcie „nasz” trener po kilku szkoleniowcach bydgoskich siatkarek pochodzących spoza regionu (wyjątkiem był Czesław Tobolski urodzony w Świeciu i trenujący przed laty m.in. Budowlane Toruń). Piotr już w pierwszym roku samodzielnej pracy sięgnął po wicemistrzostwo Polski, jednak na ustach kibiców i fachowców znalazł się po mistrzostwach Europy, gdy musiał przejąć ster reprezentacji w 2. rundzie turnieju, gdy z powodów osobistych zrezygnował Jerzy Matlak.

N - następcy. Bartosz Kurek, Jakub Jarosz. Synowie znanych przed laty siatkarzy, reprezentantów Polski, którzy idą dziś w ich ślady. Szczególnie ten pierwszy ma wszelkie szanse, by zostać w niedługim może już czasie numerem 1 w kadrze Castellaniego.

Ł - Łuczniczka. Dwukrotnie bity rekord oglądalności meczów siatkówki i to nie przy okazji Ligi Światowej, która tradycyjnie w Bydgoszczy gromadzi kilka tysięcy widzów. Rok temu mecz ze Skrą Bełchatów obejrzało 4,5 tysiąca fanów, w tym roku prawie 7 tysięcy, co okazało się rekordem w 10-letniej historii PlusLigi.

O - Orzeł Bydgoszcz. Ognisko TKKF, którego wieloletnim szefem był znakomity społecznik Eugeniusz Połtyn. Tu powstał znakomity amatorski zespół, który przez pierwszych  pięć lat rozgrywek w regionie zdobywał mistrzostwo, nie przegrywając meczu (w szóstym sezonie musiał uznać wyższość Horabika). Liga ma już 11 lat, a Orzeł nigdy nie zszedł z podium.

P - powrót roku. Michał Winiarski, wychowanek Chemika Bydgoszcz, mistrz świata juniorów, wicemistrz świata seniorów. Jeden z najbardziej wszechstronnych siatkarzy ostatniej przynajmniej dekady, po 3 latach spędzonych we włoskim Trentino (mistrzostwo kraju i triumf w Lidze Mistrzów), znów gra w kraju. Wrócił do Skry, z której odchodził do Włoch. Na prawdziwy powrót jeszcze poczekamy, bo Michał, który leczył kontuzje zagrał na razie tylko jako libero. Może kiedyś będziemy mogli napisać o drugim jego powrocie? Do Bydgoszczy?

R - reprezentacje. Obie w tym roku wystartują w mistrzostwach świata. Mężczyźni bronią srebra sprzed czterech lat, kobiety staną przed szansą zdobycia pierwszego od 47 lat medalu (brąz 1962).

S - Sieńko Piotr. Przed laty cieszył się z pierwszego sukcesu Chemika, z którym wywalczył awans do serii B I ligi. Nie myślał wówczas z pewnością, że po 16 latach będzie prezesem sekcji, zatrudni na stanowisku trenera Waldemara Wspaniałego, który wówczas prowadził już Płomień Sosnowiec, a do zespołu ściągnie siatkarzy, którzy mają spore szanse bić się o medal mistrzostw Polski - pierwszy w historii klubu. I oby miał w 2010 roku jak największą satysfakcję, a w klubie pozostał jak najdłużej i realizował swoją wizję.

T - Turcja.-Najbardziej szczęśliwy kraj w Europie dla polskiej siatkówki. To tu w 2003 r., po finałowym meczu w Stambule polskie siatkarki sięgnęły po pierwsze w historii złoto mistrzostw Europy (libero była wówczas Dominika Leśniewicz z Centrostalu), a sześć lat później także po pierwsze w historii złoto sięgnęli siatkarze Daniela Castellaniego.

W - Waldemarowie - Wspaniały i Sagan. Ten pierwszy stworzył świetną ekipę w Delekcie, która zaczęła od początku sezonu zaskakiwać wyjazdowymi zwycięstwami (jedyna wpadka w Jastrzębiu) i na koniec 1. rundy zajęła 4. miejsce. Warsztatu byłego szkoleniowca kadry Polski, która ograła kilka razy (nawet 3:0) Brazylię oceniać nie śmiem; podoba mi się natomiast jego uczciwe podejście do dziennikarzy. Jego imiennik w Pałacu Bydgoszcz od prawie 30 lat konskwentnie trzyma „linię programową”, według której klub sportowy ma być nie tylko miejscem zdobywania medali, ale przede wszystkim kuźnią charakterów młodzieży, uczącą

Z - złoto. Najcenniejszy kruszec w sportowym świecie. Jego zdobycia życzę w 2010 roku obu reprezentacjom w MŚ. Klubom z regionu, przede wszystkim, sponsorów, by ich szefowie i trenerzy mogli bez stresu planować kolejne sezony i prowadzić szkolenie młodzieży. Siatkarkom i siatkarzom życzę sukcesów bez kontuzji, a wszystkim udanej zabawy sylwestrowej oraz zdrowia, szczęścia i pomyślności w Nowym Roku!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska