Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Honorowi krwiodawcy walczą o swoje przywileje

Przemysław Decker
-  Skoro ustawodawca dał nam takie prawo, to dlaczego mamy z niego nie korzystać? - zastanawia się Andrzej Świekowicz, krwiodawca
- Skoro ustawodawca dał nam takie prawo, to dlaczego mamy z niego nie korzystać? - zastanawia się Andrzej Świekowicz, krwiodawca
Honorowi krwiodawcy mają prawo wejść do lekarza bez kolejki. Rzadko z niego korzystają, bo boją się reakcji personelu i pozostałych pacjentów.

pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Andrzej Świekowicz honorowym dawcą krwi jest od 30 lat. Przez ten czas oddał ponad 50 litów tego bezcennego leku. Za ofiarność do lekarza może wejść bez kolejki. Ten przywilej honorowym krwiodawcom przysługuje z mocy ustawy o świadczeniach zdrowotnych.

Jak się jednak okazuje, przepis ten jest martwy. Andrzej Świekowicz na własnej skórze doświadczył tego wiele razy.

Pacjenci się denerwują. Trudno im się dziwić

- Albo "burzą" się oczekujący w kolejce pacjenci, albo personel, który nie wie, że krwiodawcy przysługuje takie prawo. Tak jest w większości grudziądzkich przychodni, poza "Jedynką", do której od jakiegoś czasu chodzę - mówi krwiodawca - Nie chcemy być traktowani jak pacjenci lepszej kategorii. Ale skoro ustawodawca dał nam takie prawo, to dlaczego mamy z niego nie korzystać?

Zdaniem Zygfryda Krzywickiego, prezesa grudziądzkiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża problem krwiodawców wynika z tego, że dyrektorzy przychodni nie informują personelu i pacjentów, kto może wejść do lekarza bez stania w kolejce.

- Sam jestem honorowym krwiodawcą i wielokrotnie spotkałem się z tym, że lekarz był zaskoczony moim wejściem do gabinetu poza kolejnością. Po prostu nie widział, że takie są przepisy - twierdzi Zygfryd Krzywicki.

Zostawili naklejki w przychodniach

Żeby coraz więcej lekarzy i pacjentów je znało, działacze grudziądzkiego PCK na początku grudnia roznieśli do wszystkich przychodni naklejki informacyjne.
- Wiemy, że to za mało. Mamy nadzieję jednak, że szefowie przychodni sami zauważą problem - dodaje Zygfryd Krzywicki.

Zadzwoniliśmy do dwóch grudziądzkich przychodni żeby sprawdzić, czy przestrzegane w nich jest prawo dotyczące krwiodawców.

Joanna Marcińska - Prytuła, dyrektorka przychodni "Jedynka" przy ulicy Kościelnej, twierdzi, że w prowadzonej przez nią placówce krwiodawcy wchodzą do medyków bez kolejki.

Legitymacja może nie wystarczyć

- Mamy specjalne naklejki, które informują, że krwiodawcy mają do tego prawo - mówi dyrektorka "Jedynki". To te same naklejki, które przynieśli działacze PCK. Wcześniej w przychodni przy Kościelnej ich nie było.

Bez kolejki do lekarza mogą wejść również honorowi dawcy krwi, którzy korzystają z usług przychodni "Euromedica".

- Przyjmuję bez kolejki każdego, kto mi pokaże legitymację krwiodawcy. To dla mnie zupełne oczywiste. Żadnych ulotek sam jednak nie wywieszałem. Musiałbym bowiem na nich zawrzeć informacje także o innych grupach pacjentów, którym przysługują przywileje - mówi Lechosław Jackowski, szef przychodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska