Całą noc stali w kolejce po unijne dotacje

- Ustawiłem się o godz. 5.30 - mówi Piotr Jęśko, przedsiębiorca z Gąsawy (pow. żniński), który złożył w poniedziałek wniosek o dotację na nowe usługi elektroniczne. - Chcę założyć serwis internetowy dla nurków. Będą tam opowiadać o swoich wypadach. Czegoś takiego jeszcze nie ma w internecie.

Takich osób przed siedzibą Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego było więcej. 26 października o godz. 9 ruszyła trzecia runda składania wniosków o dotację na e-biznes. W ciągu 45 minut wpłynęło 30 propozycji. Kolejka przed gmachem ustawiła się już w niedzielę 25 października. Powstała lista społeczna, na której o godzinie 14 widniało już 28 wpisów.

Składanie wniosków przebiegło sprawnie. TARR uruchomił trzy punkty. Skąd więc ta mobilizacja? W przypadku, gdy wnioski przekroczą kwotę zarezerwowaną na tę rundę, pieniądze dostaną ci, którzy złożyli je najwcześniej.

- Najważniejsza jest zawartość merytoryczna wniosku - zaznacza Janusz Pucek z TARR. - Zakres e-usług, na które można dostać wsparcie, jest szeroki. Można np. wystąpić o dotację na usługi księgowych przez internet lub stworzenie wyszukiwarki danych.

Wnioski będzie można składać do środy 28 października. Tym razem do podziału w całym kraju jest 135 mln zł. Mikro i mali przedsiębiorcy mogą otrzymać do 800 tys. zł na e-usługi, które następnie sami będą świadczyć. Propozycje oceni TARR i komisja ekspertów. Następnie trafią one do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która prowadzi program. Zatwierdzi je resort spraw wewnętrznych i administracji. Fundusze dla firm pochodzą z programu operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Czytaj więcej na strefabiznesu.pomorska.pl