Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalny rzepak

Katarzyna Hejna [email protected] tel. 52 32 63 130
Zamieszanie wokół roślin genetycznie modyfikowanych (GMO) trwa. Po niedawnych doniesieniach o nielegalnych uprawach kukurydzy na Śląsku, niemieccy naukowcy informują, że wykryli u nas transgeniczne nasiona gorczycy.

- Otrzymujemy sygnały od rolników, że także w Kujawsko-Pomorskiem mogą być nielegalne uprawy modyfikowanego rzepaku - informuje Łukasz Supergan, koordynator kampanii przeciw GMO z organizacji ekologicznej Greenpeace Polska. - A jest to szczególnie niebezpieczne, ponieważ jego pyłki mogą krzyżować się z wieloma innymi roślinami, m.in. z gorczycą. Poza tym, prawo zakazuje uprawy rzepaku zmodyfikowanego genetycznie. Jeśli znajdziemy takie pole, to będziemy mieć do czynienia z przestępstwem.
Kodeks karny przewiduje do 3 lat więzienia dla takiego rolnika. - Na razie nie mamy dowodów na to, że takie uprawy rzeczywiście są w Kujawsko-Pomorskiem, ale będziemy to sprawdzać - zapowiada Łukasz Supergan.

Nielegalny rzepak

O tym, że w Polsce prawdopodobnie pojawiły się nielegalne uprawy rzepaku GMO, poinformowało niemieckie stowarzyszenie rolników ekologicznych Bioland. - Niemcy zbadali polskie nasiona gorczycy białej (odmiany Nakielskiej). Okazało się, że zawierają materiał genetycznie modyfikowany - wyjaśnia Edyta Jaroszewska-Nowak, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Ekoland.
Gorczyca i rzepak należą do tej samej rodziny roślin kapustowatych, dlatego ekolodzy podejrzewają, że doszło do przekrzyżowania. Ekoland poinformował o tym ministerstwo rolnictwa, ochrony środowiska, izby rolnicze. Stowarzyszenie chciało by zwiększono monitoring materiału siewnego, aby nie dopuścić do nieświadomego wysiewania nasion zawierających GMO. - Nikt nie odpowiedział na nasz apel - mówi Jaroszewska-Nowak.
- Do ministerstwa nie dotarły informacje o nielegalnych uprawach genetycznie modyfikowanego rzepaku na terenie RP - odpowiada Dariusz Mamiński z biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Jeżeli rzeczywiście tak się stało, to nastąpiło naruszenie prawa wspólnotowego i krajowego, ponieważ do uprawy w UE dopuszczona jest jedna modyfikacja kukurydzy MON810.

Zielona rewolucja?

W Polsce obowiązuje ustawa o nasiennictwie, która zakazuje obrotu (sprzedaży i kupna) nasionami, roślinami genetycznie modyfikowanymi. - Mimo to, niektórzy rolnicy kupują nasiona GMO w Czechach lub z nielegalnych źródeł - mówi Łukasz Supergan.
Część rolników chce uprawiać takie rośliny. Liczą na większe uprawy i zysk. - Ale raz wprowadzone do obiegu przyrodniczego rozmnażają się i nie jesteśmy w stanie ich kontrolować - dodaje koordynator. Dlaczego więc niektórzy rolnicy chcą uprawiać rośliny genetycznie modyfikowane? Prof. Tadeusz Michalski, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy, informuje: - Chcemy mieć możliwość wyboru - obok tradycyjnych odmian, chcemy też uprawiać rośliny transgeniczne, ponieważ dzięki nim możemy mieć większe i lepszej jakości plony. W przyszłości zaś, dzięki tzw. zielonej biotechnologii możliwe są rewolucyjne zmiany w rolnictwie.

Dlatego dziś członkowie związku cieszą się z możliwości uprawy w Polsce kukurydzy MON 810 (zawiera geny z bakterii glebowej - Bacillus thuringensis Bt).
- Modyfikacja ta uodparnia rośliny na larwy szkodnika - omacnicy prosowianki. Owad atakuje rośliny, uszkadza je, ale sprawia też, że dostają się do niej grzyby, co znacznie obniża plony i pogarsza ich jakość. Jest to powszechny problem zwłaszcza na południu kraju, ale coraz liczniej występuje też w okolicach Bydgoszczy i Poznania. Rolnicy są zdesperowani - wyjaśnia prezes związku.
Chcą więc uprawiać rośliny GMO. I zgadzają się na to, by miały specjalne oznakowanie. - Ale nie ma odpowiednich, przepisów co do tego, jakie mogą być progi zanieczyszczeń materiałem GMO, jak takie oznaczenia miałyby wyglądać oraz jak w praktyce powinna wyglądać koegzystencja upraw tradycyjnych i GMO. Liczymy, że nowa ustawa jasno to określi - dodaje prezes.
Czy nie obawiają się, że konsumenci nie będą chcieli takiej żywności? - Nie, ponieważ kupujący wciąż zwracają uwagę przede wszystkim na cenę. A żywność z dodatkiem zmodyfikowanych produktów jest tańsza - odpowiada prof. Tadeusz Michalski.

Choć przyznaje, że konsumenci mogą niechętnie sięgać po taką żywność. Poza tym, dziś np. młyny kukurydziane zastrzegają, że nie przyjmują ziarna ze zmodyfikowanych roślin. - Ale możemy przecież produkować kukurydzę dla zwierząt, a przede wszystkim na biopaliwa - dodaje profesor.
Także wielu producentów drobiu to zwolennicy roślin GMO. - Na naszym rynku dostępna jest tylko śruta z modyfikowanej soi, która jest sprowadzana z Ameryk. Przy dużej produkcji zużywamy sporo śruty sojowej. Wolałbym więc żeby takie rośliny były uprawiane u nas - mówi Radosław Grochulski z Czarnych Błot (koło Torunia). - Choć wolałbym karmić drób naturalną karmą, ale za to trzeba by słono dopłacić.

Druga strona medalu

Rolnicy, którzy produkują tradycyjną, ekologiczną żywność obawiają się, że zostanie ona skażona przez tą modyfikowaną genetycznie. - Jeśli do tego dojdzie to możemy stracić certyfikaty na swoje produkty, ponieważ w rolnictwie ekologicznym zabronione jest używanie GMO - przestrzega Jaroszewska-Nowak. - Ma to też inne negatywne skutki ekonomiczne - kilka lat temu olejarnia w Szamotułach przestała kupować rzepak od rolników, ponieważ podejrzewała, że jest modyfikowany genetycznie.
Dodaje, że w tym roku Szwedzi przeprowadzili badania nasion polskiej kukurydzy i okazało, że zawiera ok. 4 proc. GMO. - W ten sposób tracimy rynki zbytu dla naszych produktów ponieważ Szwedzi kupowali od nas właśnie dlatego, że mieli gwarancję, że nie zawiera modyfikacji genetycznych.

Zwolennicy jak i przeciwnicy dopuszczenia upraw roślin GMO uważają, że polskie prawo jest nieprecyzyjne i w niedostatecznym stopniu reguluje te kwestie. Ma to zmienić projekt ustawy Prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych, który kilka dni temu przyjął rząd. Trwają też prace nad wsparciem krajowej produkcji roślin wysokobiałkowych, która ma być alternatywą dla pasz produkowanych z GMO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska