Bydgoszcz. Śledztwo w sprawie strzelaniny na parkingu przy ulicy Połczyńskiej znów wstrzymane

Śledczy z Bydgoszczy zamówili opinię balistyczną w laboratorium kryminalistycznym w Warszawie na początku roku. Termin jej wykonania już raz zmieniano, bo popsuło się jedno ze skomplikowanych urządzeń. Awarię w końcu naprawiono, ale do końca roku prokuratura i tak musi czekać. - Poinformowano nas, że laboratorium balistyczne przenosi się do innego budynku, więc wykonanie wszystkich analiz wstrzymano. Prawdopodobnie nie dostaniemy opinii w tym roku - mówi Dariusz Bebyn, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Historię strzelaniny na parkingu przed blokiem przy ulicy Połczyńskiej już opisywaliśmy. Rok temu postrzelona została tam 21-letnia pracownica jednej z agencji towarzyskich. Kobieta miała dwie rany nóg, ale później wyszło na jaw, że jedną spowodował rykoszet.

Na parkingu przed blokiem mundurowi znaleźli pistolet walther. "Pomorska" dotarła do świadków, którzy próbowali pomóc rannej. Jeden z nich twierdził, że była pod wpływem alkoholu i prosiła przechodniów, żeby ukryli broń.

Czy ofiara postrzeliła się sama? Na to pytanie odpowie prokuratura. Trzeba dodać, że 21-letnia bydgoszczanka to przyjaciółka Waldemara W., "Księcia", osławionego gangstera. W aktach mundurowych nazwisko kobiety pojawiło się też kilka miesięcy temu, kiedy to razem z jednym z bydgoskich policjantów próbowała dokonać oszustwa kredytowego.