Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Kikoła Jacek Zająkała jest przekonany, że mundurowym uda się rozwiązać wiele problemów

Joanna Lewandowska
Kikół jest pierwszą gminą w powiecie lipnowskim, w której zostanie utworzona straż gminna. Mieszkańcy mają czuć się bezpieczniej, a na terenie gminy będzie znacznie czyściej - takie korzyści zakładają władze gminy w związku z utworzeniem straży.

Pierwszy strażnik, który będzie pełnił jednocześnie funkcję komendanta i szeregowego pracownika rozpocznie pracę od 1 listopada. - Postanowiliśmy, że straż będzie na razie jednoosobowa, żeby obniżyć koszty i przekonać się, jakie będą efekty jego pracy- mówi wójt Jacek Zająkała. A nadzieje pokładane w mundurowym są duże. Wójt chciałby, żeby straż uporała się z coraz większym gminnym problemem, czyli z brakiem umów na wywóz nieczystości. Wielu mieszkańców wciąż nie dopełniło tego obowiązku, czego efekty widać przy drogach i w lasach, gdzie wciąż powstają dzikie wysypiska. - Nie jesteśmy przekonani, czy pracownicy urzędu mają prawo kontrolować, czy na posesji jest pojemnik na śmieci- wyjaśnia wójt. - Z kolei policjanci nie mają czasu, żeby się tym zajmować. Poza tym, ja nie jestem ich przełożonym, więc nie mam prawa zlecać im takiego zadania. Mogę jedynie prosić, ale zdaję sobie sprawę, że funkcjonariusze mają wiele innych zadań.
Kikolska straż zajmie się także obsługą fotoradaru, który zakupią władze gminy. Wójt mówi, że wielu kierowców zbyt mocno wciska pedał gazu i tylko radar może pohamować ich pirackie zapędy. - szczególnie niebezpiecznie jest w samym centrum Kikoła - opowiada J. Zająkała. Przez środek osady biegnie droga krajowa nr 10. Wielu kierowców nie zwraca uwagi, że wjeżdża w teren zabudowany. Wójt zapewnia, ze radar stanie w gminie głównie z myślą o przyjezdnych. - Słyszałem zarzuty, że gmina chce się wzbogacić na mandatach kosztem mieszkańców, ale to nieprawda - mówi wójt. - Przecież miejscowi szybko się przyzwyczają i będą zwalniać tam, gdzie trzeba, fotoradar pomoże nam zdyscyplinować zamiejscowych kierowców.
W Kikole nie brakuje przeciwników powołania gminnej straży.Andrzej (nazwisko znane redakcji) zwraca uwagę, że kolejna instytucja spowoduje wzrost kosztów w budżecie gminy. - Lepiej, gdyby wójt porozumiał się z policjantami i poprosił ich o częstsze kontrole drogowe, zamiast tworzyć straż i wydawać pieniądze podatników - przekonuje mieszkaniec Kikoła.
Jacek Zająkała przekonuje jednak, że strażnik jest potrzebny. Zapewnia, że jednostka zarobi na siebie dzięki kontrolom fotoradarowym. - Żeby ocenić, czy coś jest potrzebne, najpierw musi zacząć funkcjonować- twierdzi wójt. - Z doświadczenia innych gmin, na przykład Chełmży wynika, że straż się doskonale sprawdza. Do końca tego roku na funkcjonowanie straży gminnej zaplanowano około 12 tys. zł w budżecie Kikoła.
Od początku listopada strażnicy pojawią się także w Lipnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska