Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domar. Gdy zakład jest niewypłacalny, partnerzy handlowi mogą dążyć nawet do jego upadłości

Agnieszka Wirkus [email protected] tel. 52 32 63 182
Od około tygodnia parking przed nieczynnym salonem Domaru przy ulicy Szajnochy w Bydgoszczy jest pusty
Od około tygodnia parking przed nieczynnym salonem Domaru przy ulicy Szajnochy w Bydgoszczy jest pusty Fot. Agnieszka Wirkus
Są dwa wnioski o upadłość sieci handlowej Domar. W Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy złożyły je Daewoo Electronics oraz Whirlpool, kontrahenci przedsiębiorstwa. Pierwsza rozprawa odbędzie się w październiku.

Czytaj więcej o Domarze...

Czytaj więcej o Domarze...

- Bydgoski Domar zwalnia 200 pracowników

- Kontrahenci chcą, by bydgoski Domar zbankrutował

- Bydgoski Domar, kiedyś lider w handlu sprzętem AGD-RTV, dziś walczy o byt! Pracownicy drżą o pracę!

Wczoraj po południu przed bydgoskim salonem spółki Domar-Bydgoszcz przy ulicy Szajnochy zaparkowanych było zaledwie kilka samochodów. Sklep był zamknięty.

- Tak jest od około tygodnia - powiedział nam, proszący o anonimowość, jeden z pracowników firmy. - Niektórzy z nas dostali pensje, inni czekają na nie od kilkunastu dni. Od jakiegoś czasu słyszeliśmy plotki, że źle się dzieje w Domarze. Ale liczyliśmy, że chociaż nasz salon przetrwa.

Były tylko obietnice
Jak ustaliła "Pomorska", już we wrześniu Whirlpool oraz Daewoo Electronics, kontrahenci Domaru, złożyli w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy wnioski o upadłość tego bydgoskiego przedsiębiorstwa.

Artur Lewicki, radca prawny z Kancelarii Prawniczej Lege artis w Bydgoszczy, tłumaczy: - Firmy mogą złożyć wniosek o upadłość swojego kontrahenta, jeżeli podejrzewają, iż jest on niewypłacalny. W takiej sytuacji musi istnieć przynajmniej dwóch wierzycieli. Choć każdy z nich może samodzielnie złożyć wniosek.

Domar rzekomo nie zapłacił za sprzęt, jaki kupił od kontrahentów, którzy złożyli wnioski o jego upadłość.
W dodatku - jak tłumaczy Andrzej Ossowski, kierownik ds. windykacji w Whirlpool - bydgoskie przedsiębiorstwo nie było w stanie zaproponować żadnego planu spłaty ani sposobu zabezpieczenia zadłużenia.

- Domar ma wobec nas duże zaległości - przyznaje Anita Piasecka, zastępca głównego księgowego w Daewoo Electronics. Nie chce ona ujawniać ile wynoszą długi bydgoskiej firmy. Dodaje jedynie: - Zapewniano nas, że otrzymamy pieniądze. Tak się jednak nie stało.

Dlaczego Domar sam nie złożył wniosku o upadłość?
Wczoraj próbowaliśmy o to zapytać przedstawicieli firmy. Dzwoniliśmy wiele razy. Nikt jednak nie odbierał telefonów.

Czy są niewypłacalni
Pierwsza rozprawa w sprawie Domaru odbędzie się 29 października. - Wniosek o upadłość nie oznacza automatycznego bankructwa firmy. Sąd musi najpierw ustalić czy oraz ewentualnie od kiedy przedsiębiorstwo jest niewypłacalne - wyjaśnia Artur Lewicki.

Finał sprawy nie jest więc przesądzony. Tym bardziej że, jak ustaliła "Pomorska", czasami kontrahenci składają wniosek o upadłość danej firmy, nie po to, aby doszło do jej bankructwa. Ale żeby zmusić ją do zapłaty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska