Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj są urodziny kryzysu. Minął już rok

AM
15 września 2008 roku bankructwo ogłosił Lehman Brothers - jeden z pięciu największych banków inwestycyjnych na Wall Street. Od tego momentu rozpoczął się kryzys.

Niebo zwaliło się na głowę 15 września 2008 r., kiedy Lehman Brothers - jeden z pięciu największych banków inwestycyjnych na Wall Street, duma światowych finansów - nagle ogłosił, że jest bankrutem.

Jeszcze tydzień wcześniej niemal nic nie wskazywało na to, że nadciąga tsunami. Na giełdach panowała oczywiście nerwowość, ale spadki cen akcji zdawały się uspokajać, a analitycy wyliczali, że jesteśmy już blisko dna, od którego indeksy giełdowe się odbiją - przypomina "Polityka". - Banki na całym świecie również były zaniepokojone, ale setki miliardów dolarów i euro wpompowane od początku roku na rynek przez główne banki centralne świata powodowały, że nie brakowało im gotówki. Ceny nieruchomości w USA od roku spadały, ale przeciętnemu Amerykaninowi nie przychodziło jeszcze do głowy, że jego dom może być skonfiskowany przez bank na poczet niespłaconych kredytów. Tempo wzrostu PKB na całym świecie nieco się obniżyło, ale w większości krajów Europy i w USA nadal było dodatnie.

Jeszcze wieczorem, w piątek 12 września, brytyjska filia banku Lehman Brothers, postępując zgodnie z wieloletnią rutyną, przelała całą posiadaną gotówkę na konto centrali w Nowym Jorku po to, by amerykańscy dilerzy zainwestowali ją przez weekend i zwrócili wraz z odsetkami w poniedziałek rano - informuje "Polityka". Ale w poniedziałek rano Lehman Brothers nikomu już pieniędzy nie zwrócił, bo był bankrutem. A wraz z nim na krawędzi bankructwa stanął cały światowy system finansowy.

W ciągu miesiąca indeksy światowych giełd spadły o około 40 proc. w miarę tego, jak przerażeni inwestorzy wyprzedawali akcje. Globalny rynek finansowy w praktyce zamarł, a liczne wielkie instytucje finansowe zastukały do drzwi rządów, grożąc, że jeśli natychmiast nie uzyskają pomocy, zbankrutują, pociągając za sobą w przepaść całą gospodarkę.

Na skraju bankructwa stanęło również kilka państw (jako pierwsza Islandia).

Zajęte ratowaniem własnego istnienia banki przestały udzielać kredytu firmom, co tylko pogłębiło zjawiska recesyjne. Zaczęła spadać produkcja i rosnąć bezrobocie, a gnębieni nadmiernym ciężarem zadłużenia i widmem utraty pracy konsumenci w najważniejszych gospodarkach świata gwałtownie obniżyli swoje wydatki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska