Akademik? Stancja? Schronisko młodzieżowe? Własny kąt dla studenta we Włocławku

Małgosia mieszka w okolicach Izbicy Kujawskiej, a studiuje polonistykę we włocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Ma pokój jednoosobowy w Domu Akademickim przy ul. Obrońców Pokoju na Zawiślu. - Warunki są bardzo dobre - twierdzi. Gosia najbardziej ceni sobie dostęp do internetu oraz fakt, ża każdy pokój ma własną łazienkę z kabiną prysznicową. - Obiekt jest pięknie położony, studenci mają też do dyspozycji studio fitness oraz stoły do tenisa - mówi Ilona Jakubowska z PWSZ.

W sumie włocławska uczelnia dysponuje w tym akademiku 67 miejscami w pokojach jedno i dwuosobowych. Opłata za "jedynkę" wynosi

260 złotych miesięcznie (wzrosła o 10 zł od ubiegłego roku) zaś za "dwójkę" - 230 zł. Czy ilość miejsc w akademiku odpowiada potrzebom rozwijającej się, coraz bardziej popularnej we Włocławku uczelni? - Biorąc pod uwagę fakt, że studenci szukają też prywatnych kwater, miejsc nie brakuje - mówi Ilona Jakubowska. - Proszę wziąć pod uwagę, iż dla kogoś, kto mieszka 25 kilometrów od Włocławka, bardziej opłaca się kupić bilet miesięczny za około 120 zł, niż zapłacić za pokój czy kwaterę i dodatkowe utrzymanie.

Dla tych, którzy szukają stancji - bo chcą mieć bliżej do szkoły niż z Zawiśla lub wolą bardziej "domowe" warunki - informacje na tablicach ogłoszeniowych umieszcza Samorząd Studencki. Życia w akademiku
nie wyobraża sobie Martyna również studiująca w PWSZ. Mieszka w Płocku, więc dojazdy nie wchodzą w grę. Za samodzielny pokój i możliwość korzystania z wszelkich wygód płaci u krewnych 300 złotych miesięcznie. Za samodzielne mieszkanie można zapłacić 600 i więcej złotych, plus media. Cena podzielona na dwie, trzy studentki mieszkające w tym samym lokum jest już znośniejsza dla kieszeni rodziców. - W naszym przypadku zainteresowanie kwaterami czy lokum w domu akademickim jest znikome - mówi Martyna Jankowska z włocławskiego Wydziału Zamiejscowego Wyższej Szkoły Informatyki w Łodzi. - A dzieje się tak dlatego, że nasi studenci w zdecydowanej większości pochodzą z Włocławka.

Studenci Wyższej Szkoły Techniki i Przedsiębiorczości we Włocławku podczas zjazdów (uczelnia kształci wyłącznie w trybie zaocznym) korzystają z usług Schroniska Młodzieżowego "Drukturu" przy ul. Łęgskiej. - Obiekt jest niemal po sąsiedzku - mówi Renata Dreliszak, kierownik rektoratu WSTiP. Schronisko dysponuje 33 miejscami noclegowymi w pokojach 2,3 i 4 osobowych. Jest tu samoobsługowa kuchnia, jadalnia oraz płatny parking. Nocleg w dwuosobowym pokoju kosztuje tu studenta 24 zł, w "czwórce" można się wyspać za 22 złote.

Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna nie ma bazy noclegowej. Za to od dziesięciu lat uczelnia prowadzi z dużym powodzeniem akcję "Chata dla żaka", której patronuje "Gazeta Pomorska". Jej celem jest udostępnienie studentom uczelni informacji o kwaterach na czas studiów. Tablica ogłoszeniowa obok punktu rekrutacyjnego WSHE, pełna jest ogłoszeń już od pierwszych dni września...