Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze dni okupacji w Bydgoszczy - łapanki, obławy, egzekucje i wystawianie zakładników na widok publiczny

(has)
Wśród zakładników trzymanych na rynku kapłani. Wkrótce wielu z nich zginie.
Wśród zakładników trzymanych na rynku kapłani. Wkrótce wielu z nich zginie.
A więc wojna - te słowa spikera Polskiego Radia Zbigniewa Świętochowskiego słyszały rankiem 1 września tysiące radiosłuchaczy. Słyszeli je także bydgoszczanie. Nie mogli mieć wątpliwości. Hitler spełnił swoje groźby.

*

*

Więcej informacji i zdjęć z pierwszych dni okupacji w Bydgoszczy w znajdą Państwo w dzisiejszym papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

Nasi dzielni żołnierze nie mieli oddać nawet guzika. Oddali życie, a kraju nie obronili. Do Bydgoszczy, nie bronionej już przez żadne, regularne oddziały, a tylko członków Straży Obywatelskiej, Niemcy weszli we wtorek, 5 września.

Napotkali opór. W dokumentach niemieckich mowa jest nawet o "zbrojnym powstaniu, które trzeba było uśmierzyć". Wbrew gwarancjom wojskowego komendanta miasta gen. Eckharda von Gablenza, członków Straży Obywatelskiej aresztowano i zabito w bestialski sposób - uderzeniem metalowego pręta w głowę.

Od pierwszych godzin okupacji w mieście zapanował terror. W ramach uśmierzenia rzekomego buntu od 5 do 10 września urządzano łapanki i obławy, pojedyncze i grupowe egzekucje. Dziesiątki aresztowanych spędzano na rynek i pokazywano szerszej publiczności.

W telefonogramie z 11 września główny kwatermistrz pisał o "internowaniu w ciągu sześciu dni 1050 osób i zastrzeleniu 370 partyzantów". W dokumencie mowa była także o rozstrzelanych na Starym Rynku zakładnikach. Imiennych list jednak nie opublikowano.

Przypomnijmy: 9 i 10 września śmierć pod murami kościoła pw. Ignacego Loyoli poniosło na pewno 40 osób, w tym trzech braci Hanusiaków, z których dwóch było nauczycielami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska