Medjugorie - między ziemią a niebem (zobacz zdjęcia)

Medjugorie nie jest tak piękne, jak nasza sudecka miejscowość, ale zna ją i odwiedza cały chrześcijański świat, najczęściej i najliczniej katolicy.

Dwa wzgórza

Oto dwa wzgórza w Górach Dynarskich (geograficznie jest to Hercegowina), na zboczach których - wedle relacji sześciorga młodych Chorwatów - od 1981 roku ukazywała się Matka Boska, by przekazać swe orędzia pokoju.

Kościół katolicki oficjalnie nie potwierdził objawień, ale te - według relacji "tych, którzy widzą" - wciąż mają miejsce. Maryja ma się im ukazywać indywidualnie tam, gdzie akurat się znajdują.

Pierwsza góra - Crnica - wznosi się opodal przysiółka Bijakovici, zwanego częściej Podbrdo. Z powodu objawień Matki Boskiej mówi się po prostu o Górze Objawień. Co ciekawe, źródła nie podają jej wysokości.

Drugie wzgórze o wysokości 520 m n.p.m., gdzie także miała ukazywać się Madonna, to Góra Kriżevac, czyli Góra Krzyża lub Krzyżowa. Do roku 1934 kiedy na szczycie stanął ponad 8-metrowy betonowy krzyż, góra nazywała się Śipowac.

Między obiema górami leży niepozorne na pierwszy rzut oka Medjugorie. Na horyzoncie zaś jak siegnąć wzrokiem wznoszą się dookoła znacznie wyższe masywy Gór Dynarskich.

Kościół św. Jakuba

W centrum Medjugorie wznosi się kościół pw. św. Jakuba - patrona pielgrzymów. Opodal, w parku, zachowały się fundamenty poprzedniej światyni, którą rozebrano, bo jej mury pękały.

W nowoczesnej i dość ascetycznej architekturze kościoła św. Jakuba zwracają uwagę dwie bliźniacze wieże - dzwonnice z zegarami. Wnętrze jest równie surowe. Okna zdobią witraże przedstawiające 14 epizodów z życia Maryi Dziewicy oraz sceny związane z objawieniami.

Świątynię oddano do użytku w roku 1969, zatem na długo przed objawieniami. Ze względu na rosnącą liczbę pielgrzymów w oddzielnym budynku urządzono obszerną kaplicę, zaś na placu za kościołem wzniesiono ołtarz polowy. Nabożeństw można słuchać także z ławek ustawionych po obu stronach świątyni. Po stronie wschodniej za ławkami ustawiono rząd kilkunastu konfesjonałów, które nazywane są Konfesjonałem Świata, bo też spowiadają się tu przedstawiciele wielu nacji. O tym, w jakim języku odbywa się wyznanie grzechów, informują stosowne tabliczki.

Dewocjonalia

W Medjugorie, nawet gdyby ktoś chciał, trudno mu odseparować się od sacrum - wszędzie, także pod obiema górami, tylko kramiki z dewocjonaliami. Wizerunek Matki Boskiej zdobi nawet niektóre miejscowe trunki - butelki wina i rakiji.

Razem z "Fraterem"

- Miejscowość znacznie się rozrosła. W połowie lat 90., gdy przyjechałam tu po raz pierwszy, było niewiele domów - mówi Agnieszka Puszczewicz, pilot wycieczki zorganizowanej przez Biuro Turystyczno-Pielgrzymkowe FRATER w Bydgoszczy, pod patronatem "Gazety Pomorskiej".

W wycieczce uczestniczyli mieszkańcy Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza, Samociążka, Bysławia, Markowic i wielu innych miejscowości Polski północnej i środkowej. Za część pielgrzymkową odpowiadał ksiądz Adam Dyderski - proboszcz parafii pw. św. Barbary w Wapnie (Wielkopolska).

Droga na górę

Mówi się, że tu - w Medjugorie, a zwłaszcza na obu wzgórzach - ziemia spotyka się z niebem i łatwiej odnaleźć Boga i Maryję. Toteż niektórzy pielgrzymi wchodzą na góry boso, a nawet na kolanach. - Spójrzcie państwo na te ostre, wulkaniczne skały! - namawia ks. Dyderski, gdy wspinamy się - jak na pielgrzymów przystało - na Górę Krzyżową.

Droga to niełatwa, choć wydeptywana od lat 30. XX wieku przez miliony wiernych i zwykłych turystów. Pod koniec lipca jest upalnie, więc na szlak lepiej wyruszyć o wczesnym poranku, jeszcze po ciemku. Powietrze jest wtedy rześkie. Nic to, że trzeba wstać o godzinie 4.00.

Pątniczą drogę na szczyt znaczy 15 stacji Drogi krzyżowej. Każda stacja to odlana w brązie platera z wyobrażeniem ostatniej drogi Chrystusa. Podobnie jest na Górze Objawień, ale tamtejsza Droga krzyżowa jest znacznie krótsza.

Przy stacjach co chwilę zatrzymuje się inna grupa - słychać najprzeróżniejsze języki, zwłaszcza chorwacki, włoski, angielski, niemiecki, koreański i oczywiście polski. Naszych rodaków spotyka się na każdym roku.

Szczyt wieńczy betonowy krzyż, w który wmurowano na pamiątkę 1900 rocznicy Męki Jezusowej relikwie Krzyża Świętego.

A może Mostar?

Komu mało jest typowo turystycznych atrakcji, powinien się wybrać do odległego o kilkanaście kilometrów Mostaru. To miasto o magicznym, orientalnym pięknie, z zawieszonym nad rzeką Neretwą kamiennym mostem.

Kraj

Bośnia i Hercegowina to twór polityczny, powstały w roku 1992 z rozpadu Jugosławii. W jej skład wchodzą Federacja Bośni i Hercegowiny oraz Republika Serbska. Pierwszą tworzą słowiańscy muzułmanie (taką wiarę narzucili im Turcy) i katoliccy Chorwaci, drugą - prawosławni Serbowie. Wszystkie społeczności są nadal skonfliktowane. Politolodzy nie wróżą Bośni i Hercegowinie wiecznego żywota.

Waluta
W Medjugorie i większych miejscowościach można płacić w euro (1 euro to równowartość 1,95583 marki), ale trzeba się spodziewać , że reszta wydana będzie w walucie miejscowej.