Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Namówił Artura Barcisia do poprowadzenia toruńskiej licytacji

Kamila Mróz
Artur Wojciechowski namówił Artura Barcisia do poprowadzenia licytacji na rzec chorej Kariliny z Grabowca
Artur Wojciechowski namówił Artura Barcisia do poprowadzenia licytacji na rzec chorej Kariliny z Grabowca
Prowadzi stronę www Artura Barcisia. Śledzi oszustów w sieci. Opiekuje się witrynami fundacji.

Artur Wojciechowski opowiada: - Na stronę internetową Artura Barcisia trafiłem przy okazji tworzenia serwisu dla Andrzeja Korkuza, aktora Baja Pomorskiego. Najpierw się zarejestrowałem, a potem zostałem moderatorem. Od 2007 roku jestem współtwórcą witryny i jej głównym administratorem.

Z tym lubianym aktorem spotyka się nie tylko w necie.
Artur Barciś pisze o nim: - "Znam Artura od lat i gwarantuję, że to jeden z najuczciwszych i najprzyzwoitszych ludzi na świecie. Ludzie dzielą się na tych, których się chce i którym się nie chce. Arturowi się chce. Wszystkim życzę takich przyjaciół".

Artur Wojciechowski namówił popularnego aktora do poprowadzenia w Toruniu licytacji na rzecz 17-letniej Karoliny Wrześniewskiej z Grabowca. Pisaliśmy o niej kilka dni temu. W ubiegłym tygodniu w warszawskiej klinice dziewczyna przeszła operację wycięcia kostniakomięsaka kości udowej. Jej przyjaciele zbierają pieniądze na rehabilitację nastolatki. Konieczne jest także dostosowanie domu rodzinnego na przyjęcie chorej dziewczyny.

Przypominamy, że czekamy na zgłoszenia osób, które chcą wziąć udział w licytacji (przeznaczyć fanty lub je kupić). Można będzie zdobyć m.in. obraz namalowany przez Artura Barcisia i piłkę do koszykówki z autografem Marcina Gortata - prezent od "Gazety Pomorskiej".

Trudno być obojętnym
Artur Wojciechowski do zaangażowania się w akcję pomocy Karolinie został namówiony przez Agnieszkę Hajdas.

- Jestem ciągle zagoniony, ale gdy poznałem Karolinę, porozmawiałem z nią i zobaczyłem, w jakich warunkach mieszka, nie mogłem być obojętny - wyjaśnia.
Zresztą pomoc innym jest dla niego naturalna. Jak mówi, przejął to wraz z bratem, po ojcu, pracującym w porcie przeładunkowym w Świnoujściu.

- Tata zmarł na raka płuc, być może, wspierając Karolinę, chcę też w jakiś sposób zrekompensować to, że nie mogłem pomóc ojcu. Wielkim zaskoczeniem było jednak dla mnie, gdy zorientowałem się, że tak wiele osób, chociaż ma możliwości, to nie jest skłonna pomóc innym - mówi.

Wojskowy na emeryturze
Pan Artur opiekuje się też stroną fundacji Uwolnij marzenia. a teraz kończy witrynę www toruńskiej Fundacji Nadzieja.

W necie, jako Weblion, najbardziej jest znany jest ze ścigania oszustów.
Wymyślił portal InterPatrol.pl. On i Konrad Baszkiewicz z Bydgoszczy, to jego główni redaktorzy. Włączają się też inni, najczęściej wcześniej poszkodowani.

- Jest na przykład dziewczyna ze Stanów. Dzięki niej udało się pomóc w zidentyfikowaniu mężczyzny z Elbląga, który oszukał około 4000 osób - wyjaśnia.

Jego działalność nie podoba się tym, którzy, wykorzystując internet, próbują wzbogacić się w nieuczciwy sposób.

Z kolei wdzięczni za pomoc poszkodowani piszą m.in.: "Serdeczne podziękowania za okazaną pomoc. Nie spodziewałem się, że moją sprawę uda się załatwić tak szybko. Pozdrawiam i trzymam kciuki za waszą działalność".

W realu pan Artur jest emerytem wojskowym i pomaga żonie Karolinie prowadzić pracownię projektowania stacji paliw. Podobno potrafi także upiec chleb i ugotować pomidorową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska