Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrzyń nad Wisłą. Grad zniszczył wszystko

Joanna Lewandowska
fot. arch. GP
- Potrzebujemy pomocy, ale nie kredytów, które mogą nas jeszcze bardziej pogrążyć! - krzyczeli wczoraj poszkodowani rolnicy, którzy tłumnie zebrali się przed dobrzyńskim Urzędem Miasta i Gminy.

Sobotnia nawałnica, której towarzyszyło potężne gradobicie, zniszczyła uprawy i budynki w około 400 gospodarstwach. Wielu rolników straciło wszystko, na co z trudem pracowali przez cały rok. - Za co teraz nakarmimy dzieci, za co będziemy żyć, co robić? Nie boimy się pracy, ale odbudowa strat potrwa nawet kilka lat - podkreślała Celina Mielcarek.

Na wspomnienie gradobicia które w jednej chwili pozbawiło ludzi dachu nad głową i całorocznego źródła utrzymania głos drżał nawet najtwardszym mężczyznom.

- Mamy dobre ziemie, druga i trzecia klasa, uprawiamy głównie rzepak i kukurydzę, straty w niektórych gospodarstwach wynoszą więc około dwustu, trzystu tysięcy - podkreślał Andrzej Kłobukowski. Rolnicy mówili, że to, co się wydarzyło w sobotę na długo będzie determinować ich los. - Wielu z nas może przez tą tragedię zostać nędzarzami - mówili. Wszyscy jednym głosem domagają się pomocy nie tylko od władz gminy, ale od rządu.

- Nie mamy wątpliwości że naszą gminę dotknęła klęska żywiołowa - przekonywał Zbigniew Kacprowicz. - Oczekujemy pomocy z ministerstwa.

Ryszard Dobieszewski, burmistrz Dobrzynia, obiecał, że zrobi wszystko, by pomóc poszkodowanym.

Powiadomił sztab kryzysowy wojewody i liczy, iż wkrótce w gminie zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej. - To pozwoli nam uruchomić pieniądze na pomoc - zapewnił burmistrz. Ale gmina ma tylko 800 tys. zł na taki cel, bez pomocy rządu rolnicy sobie nie poradzą.

Burmistrz Dobieszewski obiecał negocjować z bankiem długoterminowe kredyty i zapewnił, że pracuje nad rozwiązaniem problemu podziurawionego przez grad eternitu, którym pokryte są niemal wszystkie budynki w gminie. Zaznaczył jednak, że rolnicy muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na efekty jego działań nawet kilka tygodni. To jednak nie najlepsza wiadomość dla tych rolników, którzy nie mieli ubezpieczonych upraw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska