- Pożar gasiły dwa zastępy z zakładowej służby ratowniczej - informuje ogniomistrz Jacek Rosinski. - Ogień zauważono wewnątrz wydziału FP 110. Zagrożone były uniwersalne granaty łzawiące.
Akcja gaszenia trwała póltorej godziny.
- Akcja polegała na podaniu jednego prądu wody - wtajemnicza w szczegóły ogniomistrz. - Strażacy oddymili też pomieszczenie.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?