Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ulewie w Bydgoszczy. Dramatyczne sceny, szybka interwencja, małe straty (zobacz film i zdjęcia)

(RAV)
Taj jeszcze we wtorek wyglądała ulica Hetmańska w Bydgoszczy
Taj jeszcze we wtorek wyglądała ulica Hetmańska w Bydgoszczy Fot. Nadesłane / Natalia Mentkowska
W związku z wtorkową nawałnicą bydgoscy strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy. Przede wszystkim wypompowując wodę z piwnic w śródmieściu, a także na osiedlu Leśnym i Szwederowie.

Zalana Focha - fot. Czytelnik

https://www.youtube.com/watch?v==3UN2tvhryjY
We wtorek w godz. 17-20 nastąpiło nad Bydgoszczą prawdziwe oberwanie chmury. - W tym czasie mieliśmy tak dużo wezwań, że zastępy praktycznie nie zjeżdżały do bazy, tylko jeździły od jednej interwencji do drugiej - mówi Jarosław Koprowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Łącznie strażacy interweniowali w związku z ulewą 35 razy. - Większość naszych działań polegała na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, a kilka wiązało się z usunięciem nadłamanych lub urwanych gałęzi - uściśla strażak.

Najwięcej interwencji miało miejsce w Śródmieściu, gdyż w tym rejonie nawałnica była najsilniejsza. Zalane zostały m.in. okolice ul. Focha, pl. Teatralnego i Dworcowa. - Kilka zalań odnotowaliśmy także na osiedlu Leśnym i Szwederowie - dodaje Jarosław Koprowski.

Choć sytuacja wyglądała dość dramatycznie, strażak zauważa, że ulewa nie poczyniła dużych strat, przynajmniej formalnie. - Zalania klasyfikujemy jako zdarzenia bez strat - tłumaczy.

Ze wszystkimi skutkami nawałnicy strażacy uporali się krótko po godz. 20. - W nocy mieliśmy spokój - kwituje Jarosław Koprowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska