Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Na sesji o mieszkaniach za pięć procent

(FI)
fot. sxc
Prezydent Inowrocławia nazywa propozycję sprzedaży mieszkań komunalnych za 5 procent ich wartości "niebezpieczną demagogią".

Społeczny projekt uchwały o sprzedaży mieszkań z 95-procentową bonifikatą został odrzucony z powodów formalno-prawnych. Stanowisko inowrocławskiego samorządu wywołało dyskusję. Podczas ostatniej sesji temat poruszyli radni Jacek Olech i Andrzej Kieraj.

Chciał wyjaśnień

- Osobiście mam swoje zdanie na temat sprzedaży mieszkań z tak duża bonifikatą. Uważam jednak, że skoro powstał społeczny projekt, to powinien trafić na sesję. Dlatego poprosiłem o udzielenie wyjaśnień - komentuje Olech.

Radny uważa, że miejski samorząd powinien stanąć twarzą w twarz z tym powracającym co kadencję problemem. Zasugerował, by w ciągu dwóch tygodni od minionej sesji radni wypowiedzieli się w tej sprawie, a najlepiej, gdyby doprowadzili do omówienia jej w trakcie posiedzenia samorządu.

Z kolei radny Andrzej Kieraj w rozmowie z naszym reporterem powołał się na programy wyborcze części ugrupowań tworzących rządzącą Inowrocławiem koalicję. - Zapisane jest tam wprost, że ich przedstawiciele będą pomagać inowrocławianom, którzy chcieliby nabyć mieszkania komunalne. I gdzie jest teraz ta pomoc? - pyta Kieraj.

Ile można dyskutować?

W trakcie sesji głos zabierał prezydent Ryszard Brejza. - Przypomniałem radnym, że już w poprzedniej kadencji samorząd zajmował się tą sprawą kilkakrotnie. Było też głosowanie i wniosek społeczny został odrzucony - zauważa Brejza.

Prezydent zaznacza, że nie jest przeciwny społecznej inicjatywie. - Każdy ma prawo przygotować projekt uchwały i wniskować o wprowadzenie jej do porządku obrad. Zadaniem miasta i jego władz jest jednak dbanie o interes publiczny, a nie tylko grupy osób - dodaje. Brejza twierdzi, że wprowadzenie zasad sprzedaży z tak dużą bonifikatą, w czasach kiedy wiele inowrocławian oczekuje na przydział komunalnego mieszkania lub mieszka w budynkach zagrożonych katastrofą, to "niebezpieczna demagogia". Zauważa również, że nie można jeszcze bardziej obniżać dochodów ze sprzedaży komunalnych "M", gdyż miasto nie będzie mieć środków na budowę nowych bloków.

Głosować, czy też nie?

Trudno odpowiedzieć, czy społeczny projekt uchwały zdobyłby sobie poparcie radnych. Głosowanie "za" mogłoby spowodować utratę elektoratu wśród osób, które kupiły mieszkania komunalne według obecnych stawek, czyli za 30 proc. wartości. Odrzucenie, to zrobienie sobie wrogów z ponad tysiąca wyborców popierających 95-procentową bonifikatę. I tak źle i tak niedobrze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska