Rynek pracy: W Bydgoszczy panuje umiarkowany optymizm

Bezrobotni w Bydgoszczy (w liczbach)

grudzień 2007 - 10.318
czerwiec 2008 - 8.650
grudzień 2008 - 8.139
styczeń 2009 - 9.050
luty 2009 - 9.537
marzec 2009 - 10.129

Barbara Grabowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy przyznaje, że pod koniec ubiegłego roku w jej instytucji panował ogromny optymizm. - Bezrobocie wynosiło ponad 4 procent i wydawało się, że będzie coraz lepiej. Praktycznie zapomnieliśmy o kolejkach w urzędzie pracy - przyznaje.
Niestety spadkowa dotąd tendencja już w grudniu 2008 roku zaczęła się odwracać. Grono bezrobotnych zwiększyło się o 707 osób. Na początku tego roku było jeszcze gorzej. W styczniu bez pracy było już 9 tysięcy bydgoszczan (w październiku było to 7 tysięcy), a w marcu już ponad 10 tysięcy osób.

Więcej w jutrzejszym (29.05.2009) papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.

Bezrobotni w Bydgoszczy (w procentach)

grudzień 2007 - 6,2
czerwiec 2008 - 5,2
grudzień 2008 - 4,9
styczeń 2009 - 5,4
luty 2009 - 5,7
marzec 2009 - 6,1

Wśród bezrobotnych blisko 30 procent stanowią osoby powyżej 50 roku życia. Dla nich urząd pracy przygotował propozycje na ten rok. Mogą się ubiegać o doposażenie miejsca pracy, do kwoty 600 procent przeciętnego wynagrodzenia oraz brać udział w pracach interwencyjnych.
Powiatowy Urząd Pracy przygotowuje się też do kolejnej fali potencjalnych bezrobotnych, czyli absolwentów. W czerwcu na pewno pierwsi zaczną się rejestrować w urzędzie. - Liczymy, że od czerwca do grudnia przewinie się przesz nasz urząd około 2 tysięcy absolwnentów - dodaje Grabowska.
Dla młodych ludzi PUP też ma propozycje. - Przygotowaliśmy tysiąc staży absolwenckich, a dla absolwenrtów pedagogiki i kierunków społecznych studia podyplomowe fundowane przez urząd pracy.
Natomiast począwszy od 1 lipca w każdy piątek w Centrum Pracy i Przedsiębiorczości przy ul. Mennica 6 na Wyspie Młyńskiej na młodych ludzi będą czekali doradcy zawodowi.