Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mięso świecące w ciemności

Renata Kudeł
Co robić, gdy kupimy świecące w ciemności mięso podpowiada Joanna Oleradzka z włocławskiego Sanepidu

Czy dotarły do państwa jakiekolwiek sygnały od mieszkańców Włocławka, że kupione przez nich mięso świeci w ciemności?

- Nie, żadnych sygnałów tego typu nie mieliśmy. Czytałam jednak w "Pomorskiej" o takim przypadku w Inowrocławiu oraz w Wielgiem. Wiele informacji na ten temat krąży w internecie.

- Czy służby sanitarne mają w związku z pojawieniem się na rynku świecącego mięsa jakieś dyrektywy? Może jesteście na tę sprawę uczuleni?

- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Owszem, było zwołane konsylium lekarzy weterynarii i służb sanitarnych ale zjawisko określono jako nieznane. Tak będzie dopóki mięso, świecące w ciemnościach, nie zostanie zbadane. Jak dotąd bowiem - w obu znanych mi z prasy przypadkach - nie doszło do dostarczenia mięsa do laboratorium. W Inowrocławiu mięso oddano psu, w Wielgiem spożyto je na obiad. Tym samym nie ma żadnych śladów po tym wydarzeniu.

- A może świecące mięso to żart wymyślony po to, żeby zaintrygować media lub skierować kontrolę sanitarną do sklepu? Idąc tropem wpisów na stronach internetowych możemy się jednak zorientować, że mięso świeciło już w ciemnościach między innymi w Myślenicach. Taki przypadek odnotowano także w Australii. Zbiorowa konfabulacja, na dodatek międzykontynentalna?

- Trudno mi to oceniać.

- Czy sądzi pani, ze zjawisko mogą powodować bakterie fluorescencyjne?
- To zjawisko, które często obserwujemy na plastrach wędliny - tęczowe, połyskliwe - pojawia się bez względu na porę dnia. Tymczasem mięso, kupione w Inowrocławiu, Myślenicach czy w Wielgiem wyraźnie świeci w nocy, w ciemnościach.

- W przemyśle wędliniarskim używane są polifosforany. Może to ich sprawka?

- Być może, ale równie dobrze może to być jakaś sztuczka masarska, na przykład na odświeżenie mięsa. Polifosforany natomiast to rzeczywiście dość powszechny dodatek do przetworów mięsnych, choć niekoniecznie zdrowy dla konsumenta.
- Czyli mięso, naładowane polifosforanami nie tylko może świecić, ale i być niezdrowe?

- Mówiąc w największym skrócie - w organizmie potrzebna jest równowaga wapnia i fosforu. Dla osób dorosłych stosunek wapnia do fosforu w spożywanej żywności winien być jak jeden do jeden.

Mięso już z natury zawiera fosfor, a dodatkowo "napakowane" polifosforanami może sprawić, że równowaga zostanie naruszona. Najważniejsze, aby ktoś, kto zaobserwuje świecący kawałek mięsa, przekazał je inspekcji sanitarnej lub weterynaryjnej. Po badaniach sprawa powinna się wyjaśnić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska