Powiat toruński. Jest wybrany projektant szlaków dla rowerzystów

To duże przedsięwzięcie warte według ostatnich szacunków 32 mln zł, zamiast wcześniej planowanych 24 mln. zł.

Budowa bezpiecznych dróg rowerowych ma rozpocząć się w przyszłym roku.
Na całą inwestycję starostwo ma otrzymać w ramach inwestycji kluczowych dla naszego województwa z Regionalnego Programu Operacyjnego sumę 3,66 mln euro. Resztę będzie musiało dołożyć starostwo, gminy przez które przebiegać będą trasy oraz zarządcy dróg, z których znikną rowerzyści.

Na cztery części

Na razie został rozstrzygnięty konkurs na opracowanie dokumentacji projektowo - kosztorysowej nowych szlaków. Cały projekt został podzielony na cztery części. Każde zadanie to jedna droga rowerowa.

Pierwsza trasa dla cyklistów to odcinek Złotoria - Osiek, drugi szlak - Przysiek - Skłudzewo, trzeci obejmuje trasę - Toruń -Unisław ostatni szlak biec będzie z Torunia do Chełmży z odgałęzieniem do Kamionek Małych.
Łącznie na terenie powiatu toruńskiego powstanie blisko 100 km. nowych dróg rowerowych.

Z pięciu chętnych

- Do przetargu na opracowanie dokumentacji stanęło pięciu zainteresowanych, zaproponowali oni kwoty od 900 tys. zł. do 2,8 mln zł - mówi Mirosław Graczyk, starosta toruński. - Podzieliliśmy dokumentację na części, bo stan zaawansowania prac na planowanych szlakach jest różny.

Najpierw ocena

Od października do marca przyszłego roku dokumentacja będzie przedstawiania w Urzędzie Marszałkowskim, który musi ją zaopiniować zanim przekaże pieniądze na to zadanie.

Na razie dwa pierwsze szlaki projektować będzie Fundacja “Rozwój UTP" za blisko 760 tys. zł. Pozostałe firmy nie złożyły uzupełnienia odpowiedniej dokumentacji, dlatego nie wybrano projektantów na pozostałe dwa zadania. Przetarg na tą część trzeba będzie powtórzyć.

Po zaprojektowaniu dróg i ich pozytywnym ocenieniu przez Urząd Marszałkowski, które może zająć około 3 - 4 miesiące, starostwo będzie mogło szukać wykonawców inwestycji.

- Cały czas negocjujemy z zarządcami dróg, aby w części finansowali budowę dróg rowerowych, bo cześć szlaków przebiega przy drogach krajowych i wojewódzkich, a dzięki naszej inwestycji, będzie na nich bezpieczniej, bo rowerzyści będą mieli własne trasy - tłumaczy Mirosław Graczyk. - Liczę, że w najbliższym czasie dogadamy się w tej sprawie. Z gminami mamy już odpowiednie porozumienia. Gminy będą współfinansować te przedsięwzięcie na poziomie od kilkuset tysięcy do nawet kilku milionów złotych, wszystko w zależności od długości tras przebiegających przez określoną gminę.