Chojnice. W piątek poznamy laureatów Kwietniowych Spotkań z Poezją

Kabaretowe scenki to specjalność Kwietniowych Spotkań z Poezją
(fot. Daniel Frymark)

A tegoroczne Kwietniowe w Klubie "Pod Budą" przy LO im. Filomatów Chojnickich spowite zostały w aurę humoru rodem z państwa Utopii, gdzie można było spotkać i herolda, i błazna, i marszałka, który ma apetyt na królewski fotel, nie mówiąc już o zagadkowym szefie policji, który tak wywija pałką, że tłucze żyrandole, a wobec zatrzymanych włóczęgów stosuje niekonwencjonalne metody...

Śmiechu było więc co niemiara, scena skrzyła się od humoru, ale to było tylko deserem dla dania głównego, czyli recytatorskich i wokalnych popisów. I tym razem - po raz pierwszy od niepamiętnych czasów jurorzy przecierali oczy ze zdziwienia, bo recytatorów było tyle co kot napłakał, za to śpiewających poezję - multum.

Tradycyjnie nie zabrakło imprez towarzyszących - w pierwszym dniu poezję Wojciecha Młynarskiego przybliżył w ekspresowym tempie z uwagi na mecz Polaków z San Marino niezawodny Radek Osiński, który dorastał z Kwietniowymi, zasiał poetyckie ziarno i kto wie, czy nie przysporzy Młynarskiemu fanów. Wczoraj Chojnickie Studio Rapsodyczne pokazało spektakl "Bóg się rodzi", a w piątek Marcin Skrzypczak da koncert w auli. Uczestnicy dostaną też świeżutkie niczym bułeczki tomiki z wierszami nagrodzonych twórców i będą się cieszyć razem ze zwycięzcami Kwietniowych.