Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr. Ciekawe studium życia współczesnego pokolenia emerytów i rencistów

Dominika Kiss-Orska, Bogdan Dondajewski
Jerzy Pożarowski jako radiomaryjny pobożnik, Mieczysław Franaszek jako komuszy inżynier i Marian Jaskulski w roli erotomana gawędziarza
Jerzy Pożarowski jako radiomaryjny pobożnik, Mieczysław Franaszek jako komuszy inżynier i Marian Jaskulski w roli erotomana gawędziarza Fot. Wojciech Wieszok
"Turyści", nowa premiera Teatru Polskiego w Bydgoszczy, pokazuje emerytów i rencistów jako outsiderów, którzy nie radzą sobie ze współczesnym światem.

Trzech dawnych przyjaciół z boiska - radiomaryjnego pobożnika, erotomana gawędziarza i komuszego inżyniera - poznajemy w chwili szczególnej. Otóż na wieść o ślubie 36-letniej córki bogobojnego Kazia, aktorki teatralnej sceny w Bielsku-Białej, cała trójka postanawia wyruszyć na uroczystość. Choć sami tego nie wiedzą, to podróż ich będzie niezwykła. Niespodziewanie po drodze odwiedzą bowiem jeszcze Gniezno, Płock, Częstochowę i Kraków.

Świat nie należy już do nich
Podczas tej wędrówki poznają oryginalnie podaną historię drzwi gnieźnieńskich, a nawet spotykają samego św. Wojciecha. Upewniają się, czy Matka Boska nosi stanik w rozmiarze "b" jak "Boska", a majteczki w "m" jak "Matka". Przypominają też sobie jak to w 1973 roku Polacy strzelili gola na Wembley remisując w słynnym meczu z Anglią. No i najważniejsze. Odkrywają, że świat, w którym żyją, który pamiętają sprzed lat, nie jest już ich światem. Nawet nad jeziorkiem, które do tej pory kojarzyło się im z błogim i figlarnym lenistwem teraz zrzucane są na nich obelgi.

I to tylko dlatego, że są starzy. A obelgi te są niewybredne i okrutne. Rażą uszy widzów, bo często słyszymy je wokół siebie i pewnie nie raz sami kierujemy je, choćby w duchu, do starszych ludzi. Bo są powolni, bo dziwnie pachną, bo musimy zarabiać na ich emeryturę. Bo całymi dniami przesiadują u lekarzy narzekając na wyłączające się, kolejne trybiki podtrzymujące ich ciała przy życiu.

Spektakl lekki i przyjemny
Tekst Artura Pałygi jest stosunkowo lekki i przyjemny, ale bardzo dobrze napisany. Zmieniany był do ostatnich chwil przed premierą, i myślę, że w trakcie grania do jeszcze kilku drobnych "dopieszczeń" dojdzie.

Za reżyserię spektaklu odpowiada Piotr Ratajczak, z którym Pałyga nie raz już współpracował. Dzięki ich podobnej wrażliwości doznanie po "Turystach" jest ciepłe i refleksyjne.

Historia podana w prosty i jednoznaczny sposób
Obydwu panom dość celnie udało się spojrzeć na współczesne pokolenie emerytów. Pokazują ich jako outsiderów, którzy nie radzą sobie we współczesnym świecie. Co ciekawe ich historię przedstawili w prosty i prawie jednoznaczny sposób. Nie pokusili się o jakiekolwiek oceny i rozliczenia i w tym przypadku nie można powiedzieć, że pozostawili widza z większą liczbą pytań, niż odpowiedzi.

Czy mogliby się pokusić o trudniejsze środki wyrazu? Czy tekst nie mógłby być bardziej niż prostolinijny? Zapewne. Ale wtedy byłby to zupełnie inny spektakl. A tak mamy ciekawe role głównych bohaterów, w które wcielili się Mieczysław Franaszek, Marian Jaskulski i Jerzy Pożarowski. Co ciekawe dla całej trójki sobotnia premiera była częścią benefisu 30-lecia, a w przypadku Pana Mieczysława 40-lecia pracy scenicznej. Jeszcze przed premierą Paweł Łysak, nagrodzony niedawno Paszportem "Polityki" dyrektor Teatru Polskiego, powiedział, że tekst Pałygi powstał specjalnie dla nich. I było to widać. Zarówno Franaszek, Jaskulski jak i Pożarowski idealnie wpisali się w role odpowiednio komuszego inżyniera, erotomana gawędziarza i radiomaryjnego pobożnika.

Mocny drugi plan
Ale na szczególną uwagę zasługują też obydwie role drugoplanowe. Małgorzata Witkowska i Mirosław Guzowski wcielają się w różne postaci spotykane przez naszych bohaterów. Śmiało można powiedzieć, że momentami są bardziej widoczni od nich. Nasuwa się nawet myśl, że ich przebojowość jest zaplanowana. Po to, by, jak to bywa w rzeczywistości, zepchnąć naszą trójkę na sceniczny margines.

Uzupełnieniem całości jest scenografia autorstwa Matyldy Kotlińskiej. Skromna i minimalistyczna, ale udanie nawiązująca do odwiedzanych przez bohaterów miejsc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska