Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalistyczny "nóż" na guzy w mózgu w grudziądzkim szpitalu

(Maryla Rzeszut)
Dr Adam Zaborowski (z lewej) tłumaczy: - Ten nóż to "ssak”, który przy działaniu ultradźwięków, "rozbija” i  aspiruje, czyli odsysa guza mózgu. Z prawej: Andrzej Guzowski (Unia) i prezydent Robert Malinowski.
Dr Adam Zaborowski (z lewej) tłumaczy: - Ten nóż to "ssak”, który przy działaniu ultradźwięków, "rozbija” i aspiruje, czyli odsysa guza mózgu. Z prawej: Andrzej Guzowski (Unia) i prezydent Robert Malinowski. Fot. Maryla Rzeszut
- To tylko nazwa: "nóż", bo nie będziemy ciąć, tylko aspirować, delikatnie wyciągać ssakiem guza mózgu - wyjaśnia dr Adam Zaborowski, ordynator oddziału neurochirurgii grudziądzkiego szpitala.

Nóż ultradźwiękowy za 346 tys. zł kupiło miasto i fabryka Unia. Dołożył szpital.

Pilną potrzebę kupienia tej aparatury dla grudziądzkiej neurochirurgii sygnalizowaliśmy już w ubiegłym roku. Na łamach "Pomorskiej" nagłośniliśmy akcję stowarzyszenia, zbierającego pieniądze na nóż ultradźwiękowy. Zanim fundacja zebrała potrzebną kwotę (na dziś ma około 60 tys. zł), miasto i fabryka Unia nie czekały, tylko złożyły się na tę aparaturę. Wczoraj została oficjalnie przekazana na blok operacyjny nowego szpitala w Węgrowie.

- To dalszy ciąg naszego wspierania szpitala - mówił wczoraj prezydent Grudziądza Robert Malinowski - dbania o zdrowie i życie mieszkańców. Ze sprzętem medycznym, niezbędnym neurochirurgom, nie można zwlekać. Jest potrzebny już dziś.

- Co roku operujemy około 100 guzów mózgu - tłumaczy ordynator oddziału neurochirurgii, dr Adam Zaborowski - nóż ultradźwiękowy był nam niezbędny. Ten, który otrzymaliśmy, należy do najnowszej generacji, dostępnej dziś na świecie. Do tej pory operacje usuwania guzów mózgu wykonywaliśmy oczywiście prawidłowo, tylko dłużej. Teraz trwać będą krócej, przy czym zachowamy nienaruszoną siatkę naczyń krwionośnych. Aparatura wytworzy bowiem ultradźwięki z częstotliwością, która umożliwi rozbicie błony komórkowej i wyssanie masy nowotworowej. Nasi neurochirurdzy bardzo dobrze wiedzą, jak posługiwać się nożem ultradźwiękowym. Tylko czekaliśmy, aby go wreszcie mieć.

Służyć będzie przede wszystkim neurochirurgom, ale także lekarzom operującym pacjentów z innych oddziałów.

Przydaje się przy operacjach narządów miąższowych, jak tarczyca czy nerki. - Taki jak nasz ultradźwiękowy aspirator tkankowy, bo tak brzmi jego pełna nazwa, mają zaledwie trzy, może cztery ośrodki w kraju. Będzie wykorzystywany także w chirurgii onkologicznej i ogólnej, urologii oraz w każdym zabiegu, w którym okaże się niezbędny - dodaje dyrektor szpitala Marek Nowak. Pierwsze operacje odbędą się, być może, jeszcze w tym tygodniu.

Tymczasem Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania i Rozwoju Neurochirurgii i Osób z Urazami Układu Nerwowego w Grudziądzu już planuje zakup USG śródoperacyjnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska