Po niezwykle udanej organizacji wszystkich dużych lekkoatletycznych imprez w Bydgoszczy, których ukoronowaniem były tegoroczne mistrzostwa świata juniorów, władze miasta stanęły do wyścigu o finał World Athletics Tour. To niezwykle prestiżowy mityng, podsumowujący cały lekkoatletyczny sezon. Zawodnicy zbierają w ściśle określonych mityngach punkty, a po ostatnim z nich ośmiu najlepszych w każdej konkurencji otrzymuje nominację właśnie do finału. Gwiazdorska obsada jest więc gwarantowana. Obecnie w skład WAT wchodzą imprezy z cyklu Złotej Ligi, Super Grand Prix i Grand Prix. Światowa federacja lekkoatletyczna (IAAF) od 2010 roku wprowadza jednak reformy - Złota Liga zostanie poszerzona do 12 imprez, a drugą kategorię stanowić będzie nowo utworzony Challenge (24 imprezy). Tylko i wyłącznie z nich będą wyłaniani uczestnicy finału World Athletics Tour.
W ostatniej chwili
W tym roku ostatni finał światowy został rozegrany w niemieckim Stuttgarcie, a Bydgoszcz stanęła do walki o przyszłoroczną imprezę. Na kongresie IAAF w Londynie organizację powierzono greckim Salonikom. Wydawało się jednak, że przyznanie imprezy na rok 2010 będzie formalnością, bowiem Bydgoszcz została na placu boju sama. W ostatniej chwili zgłosił się jednak marokański Rabat, który zaoferował m.in. stadion księcia Moulaya Abdellaha na prawie 50 tysięcy widzów.
Szanse Bydgoszczy znacznie zmalały z trzech powodów: jeszcze ani razu finał WAT nie odbywał się poza Europą; po reformie mityngów kilka ze Złotej Ligi zawita poza Stary Kontynent, a propagowanie m.in. w Afryce lekkiej atletyki to jeden z głównych celów IAAF; a do tego miasto w tym roku miało u siebie wielką imprezę. A jeszcze na dokładkę - najbardziej wpływowa osoba w IAAF - jej prezydent Lamine Diack, pochodzi z zachodnioafrykańskiego Senegalu. Obawy się potwierdziły - podczas zakończonej wczoraj trzydniowej gali IAAF w Monako - organizację finału WAT w 2010 r. otrzymał Rabat (11-12.09).
Prezydent lobbował
Bydgoszcz jest jednak rozpoznawalna w świecie lekkiej atletyki, a specjalne zaproszenie do Monte Carlo otrzymał prezydent Konstanty Dombrowicz, który poleciał z małżonką. Była to znakomita okazja do lobbowania za przyznaniem miastu innych imprez, jak choćby II edycji Drużynowych ME (podział 50 krajów na cztery ligi, w tym 12 zespołów w dwóch najwyższych ligach), które od przyszłego roku zastąpią Drużynowy Puchar Europy, ME seniorów w 2014 r., czy też kolejnej edycji finału WAT. Kolejne spotkanie IAAF wyznaczyła na 21-22 marca w Berlinie, gdzie w pięć miesięcy później odbędą się MŚ seniorów.
W przyszłym roku najważniejszą lekkoatletyczną imprezą na stadionie Zawiszy będzie 9. edycja Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego (11 czerwca). Obecnie zaliczany jest do kategorii "premium", czyli trzeciej ligi - po Złotej Lidze, Super Grand Prix oraz Grand Prix. Jeśli mityng otrzyma wysokie oceny, ma szansę zakwalifikowania się do grona Challenge.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?