MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Pomorska" z ankietami w szkołach: dzieci nie zwierzają się rodzicom

Lidia Skrzyniecka
Nie zawsze opiekunowie i ich dzieci są w stanie sami sobie poradzić z naprawą rodzinnych więzi. Z pomocą przychodzą poradnie, do których można się zgłaszać bez skierowań.
Nie zawsze opiekunowie i ich dzieci są w stanie sami sobie poradzić z naprawą rodzinnych więzi. Z pomocą przychodzą poradnie, do których można się zgłaszać bez skierowań. fot. sxc
Ponad 67 proc. ankietowanych z gimnazjów i szkół średnich przyznaje, że nie zwierza się rodzicom ze swoich problemów.

O jakich sprawach dorośli nie wiedzą?

Przeprowadziliśmy ankiety w wybranych toruńskich gimnazjach i liceach na temat kontaktu młodzieży z rodzicami. Blisko 40 proc. uczniów narzeka na brak dobrego kontaktu z opiekunami. Te same osoby uważają jednocześnie, iż rozmowy są w domu prowadzone dosyć często.

Z czego wynikają te rozbieżności?
- Zdarza się, że tematy przez nas, dorosłych poruszane są czysto praktyczne, wręcz materialne - tłumaczy Grażyna Budzyń, pedagog szkolny. - Nie rozmawiamy o uczuciach, a o zakupach czy ocenach. Dlatego dziecko i tak może nie odczuwać bliskości oraz nie uczy się wyrażania emocji. Nieumiejętność rozmawiania o uczuciach przekłada się potem na dorosłe życie.

Ponad 67 proc. ankietowanej młodzieży nie opowiada rodzicom o trapiących zmartwieniach.

- Po co mówić rodzicom? Mam od tego przyjaciółkę - potwierdza uczennica VII LO.
Najczęściej wymienianymi zmartwieniami z jakimi dzieci się ukrywają są problemy miłosne (w tym seks), konflikty z rówieśnikami, kłopoty w szkole (złe oceny, uwagi, wagary) oraz uzależnienia.

- Jest to bardzo złożone zagadnienie - wyjaśnia Grażyna Budzyń. - Są domy, gdzie dzieci nie mogą zwierzyć się rodzicom, bo tych po prostu tam nie ma. Dotyczy to rodzin patologicznych, rozbitych oraz eurosierot, których opiekunowie wyjechali w celach zarobkowych.

Opinię pedagoga potwierdzają wyniki badań.
Najczęściej wymienianymi przez uczniów przyczynami przemilczania problemów są: wstyd, strach przed karą, obawa przed krzykiem, oczekiwanie braku zrozumienia oraz pomocy ze strony opiekunów.

W kwestionariuszach ankiet pojawiają się przede wszystkim wypowiedzi typu: "oni mają własne zmartwienia", "to moja sprawa", i "tak mnie nie słuchają, nie zrozumieliby". - Aby nie doprowadzić do takich sytuacji, należy dbać o dobry kontakt z dzieckiem - mówi Maria Gronowska-Grześkowiak, psycholog. - Podstawą jest czas, który poświęcamy naszym pociechom. Bardzo ważna jest rozmowa z dzieckiem poprzedzona uważnym wysłuchaniem jego zdania, zrozumieniem racji i wczuciem się w jego sytuację. Rodzic powinien dyskretnie zaznaczać swoją obecność w życiu młodego człowieka, pozwalając mu na popełnianie własnych błędów.

Ważne jest, aby dziecko czuło, że rodzice są zawsze gotowi mu pomóc oraz wesprzeć.
- Wspólne spędzanie czasu wzmacnia pomiędzy członkami rodziny więzi emocjonalne oraz uczucie przynależności do ogniska domowego - dodaje Maria Gronowska-Grześkowiak.- Przy takich stosunkach łatwiej jest zauważyć niepokój i potrzeby młodego człowieka.

Rodzice często bagatelizują problemy młodzieży, przypisując je buntowi okresu dojrzewania.

- Opiekunowie niechętnie przychodzą na spotkania do szkół, myśląc, że wyolbrzymiamy problem i próbujemy go przerzucić na barki rodziców - komentuje Grażyna Budzyń. - Podczas, gdy chcemy nawiązać z nimi współpracę dla dobra uczniów.

Bardzo trudno jest odbudować kontakt z dzieckiem. - Najważniejsze, to powiedzieć dziecku o naszych zamiarach - mówi Maria Gronowska-Grześkowiak. - Należy wyjaśnić z czego wynika nasza decyzja oraz poprosić o współpracę. Nie można tak ważnych spraw załatwiać w biegu, przy okazji gotowania obiadu czy robienia zakupów. Istotne jest również nastawienie rodzica na kompromis. Nie chodzi przecież o to kto wygra, a o to żebyśmy wygrali razem.

Nie zawsze opiekunowie i ich dzieci są w stanie sami sobie poradzić z naprawą rodzinnych więzi. Z pomocą przychodzą poradnie, do których można się zgłaszać bez skierowań.

Więcej informacji:
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Toruniu, ul. Prosta 4
Niebieska linia: 0 800 154 030 (co dziennie od 17.00 do 22.00)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska