Autostradą A1 nad Bałtyk - w godzinę

Później za każdy kilometr naliczą nam 22 grosze. Odcinek Nowe Marzy - Swarożyn ma 65 km. Rok temu oddano pierwsze 25 km.

Uroczystość otwarcia rozpocznie się o godz. 18 na węźle "Nowe Marzy" niedaleko Grudziądza. Swoją obecność potwierdzili niemal wszyscy oficjele z ministrem infrastruktury i lokalnymi samorządowcami na czele.

Godzina i będzie można jechać
- Wszystko nie powinno potrwać dłużej niż godzinę. Bramki wjazdowe otworzymy, gdy tylko zakończymy formalności - zapowiada Ewa Łydkowska, rzecznik prasowy firmy Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza nowego odcinka A1. Ten liczy sobie 65 kilometrów i zaczynając od Nowych Marz biegnie na północ do Swarożyna. Tu nowa trasa łączy się z 25-kilometrowym odcinkiem A1, który blisko rok temu powstał jako pierwszy.

Gdańsk Transport Company
Spółka GTC otrzymała koncesję na budowę północnego odcinka autostrady A1 (152 kilometry z Rusocina do Czerniewic koło Torunia) w 1997 roku. W 2004 roku z rządem premiera Marka Belki podpisała umowę na budowę odcinka z Gdańska do Grudziądza (dziś otwarcie ostatniego odcinka tej trasy). Na początku ubiegłego roku Jerzy Polaczek, ówczesny minister transportu, wygasił koncesję GTC na budowę kolejnego odcinka - z Grudziądza do Torunia. Spółka odwołała się. W połowie ubiegłego roku Sąd Administracyjny przyznał jej rację. Niestety, sądowe przepychanki przesunęły całą inwestycję o rok. Autostrada miała bowiem dojść do Torunia do końca 2010 roku. Będzie rok później.

Łączna długość autostrady A1 wyniesie więc 90 kilometrów, podróż z Grudziądza do Trójmiasta nie powinna zabrać więcej niż 40 minut. Oczywiście, jeśli kierowcy trzymać się będą maksymalnej dopuszczalnej na autostradzie prędkości - 130 km/h.

Tylko 65 kilometrów jest za darmo
Zgodnie z obietnicą Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury, przez pierwsze dwa miesiące przejazd A1 z Nowych Marz do Swarożyna będzie darmowy. Za kolejne 25 kilometrów trzeba będzie już zapłacić - 3,5 zł za samochód osobowy.
Pod koniec grudnia cennik zacznie obowiązywać na całej trasie "jedynki". Zgodnie z umową koncesyjną za kilometr podróży zapłacimy wtedy 22 grosze.

Cennika jeszcze nie ma
- Bardzo prawdopodobne jest jednak to, że minister infrastruktury wprowadzi promocję. Tak, jak zrobił w związku z remontem na pierwszym odcinku - od Swarożyna do Rusocina - tłumaczy Łydkowska.

Przyszłe taryfy to jedyna niewiadoma związana z A1. Na otwartym dzisiaj odcinku wszystko jest już bowiem gotowe.

Wyjątek to jedyna znajdująca się przy trasie stacja benzynowa, która zostanie otwarta dopiero w drugiej połowie listopada.

Do Torunia w 2011 roku
Wiemy też, że niezagrożony jest drugi etap budowy A1, realizowany również przez GTC. Prace na odcinku z Nowych Marz do Czerniewic koło Torunia rozpoczęła już w sierpniu, a termin ich zakończenia wyznaczono na koniec 2011 roku. Kolejne odcinki "1" - z Torunia na południe kraju - nie będą już realizowane w systemie koncesyjnym.

- W kilku miejscach trwają przetargi, które wyłonią wykonawców, a na pozostałych odcinkach niedługo zostaną ogłoszone. Nic więc nie wskazuje na to, abyśmy nie mieli zdążyć przed Euro 2012 - zapewnia minister Grabarczyk.