Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arriva protestuje

(PAM)
Fot. Archiwum
Przedstawiciele Arrivy protestują, bo uważają że PKP chciała wygrać przetarg na obsługę linii Bydgoszcz - Chełmża za wszelką cenę.

Sprawa wyboru przewoźnika ciągnie się już od kilku miesięcy. Najpierw to Arriva była faworytem, kiedy w pierwszy przetargu zaproponowała stawkę dopłat za każdy przejechany kilometr na poziomie 11,77 zł. PKP chciało 13,93 zł.

Urząd Marszałkowski, który rozstrzyga przetarg, zdecydował przeprowadzić dodatkowe negocjacje, oferenci po raz kolejny musieli przedstawić swoje propozycje.

Arriva pozostała przy niezmienionej stawce, za to PKP zaproponowało na ten rok dopłaty w wysokości 10,59 zł i 10,73 zł w przyszłym.

- Na tej podstawie zarząd województwa postanowił wybrać PKP Przewozy Regionalne - mówi Beata Krzemińska, rzecznik marszałka. - Umowa ma zostać wkrótce podpisana, chyba że wpłynie protest.

Tak najprawdopodobniej stanie się dziś, 9 października, bo to ostateczny termin na składanie protestów.

- Mamy poważne wątpliwości co do stawki zaproponowanej przez PKP, naszym zdaniem to kwota poniżej opłacalności - mówi Maciej Królak, rzecznik Arrivy. - Dlatego Urząd Marszałkowski nie powinien tej ofert zaakceptować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska